Termometr w Beskidach pokazał 20 stopni. Wiemy, skąd ta anomalia
Miłośnicy pogody i liczący na szybkie nadejście zimy w Beskidach, mogli się zdziwić - w piątek 14 listopada termometry na stacji Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej pokazały bowiem w Korbielowie ponad 20 stopni. Prognozy jasno wskazują jednak, że to chwilowa anomalia, która nie potrwa długo - z początkiem tygodnia wyraźne ochłodzenie.
2025-11-14, 16:25
Rekord listopadowego ciepła w Korbielowie? Termometry pokazały 20 stopni
Anomalia pogodowa wystąpiła w piątek po południu. O godzinie 14.11, na termometrze stacji pomiarowej w Korbielowie było 20,3 stopnia (godzinę wcześniej nawet 20,6), a odczuwalna temperatura wynosiła równe 20 stopni. Wiał północno zachodni wiatr o prędkości 3,2 km/h (w porywach do 19,1 km/h), a wilgotność wynosiła 18,31 proc. Nie padało.
(IMGW) Takie odstępstwo od zwyczajowej dla połowy listopada aury w górach to zasługa wiatru fenowego, jaki napłynął do Polski znad Czech i Słowacji. To za jego sprawą temperatury tak bardzo wzrosły.
Taka sytuacja szybko się jednak zmieni - mówi portalowi PolskieRadio24.pl rzeczniczka IMGW Agnieszka Prasek. Już w piątek wieczorem i w sobotę rano będzie wyraźne ochłodzenie za sprawą arktycznych mas powietrza napływających z północy - dodaje synoptyczka.
Ciepły koniec tygodnia w Korbielowie. Od weekendu ochłodzenie i gołoledź
Temperatura w sobotę od 4 do 8 stopni na północnym wschodzie, na południu nieco cieplej - od 10 do 12 kresek na termometrach. Na znacznym obszarze kraju zachmurzenie duże i całkowite, ale rozpogodzenia postępować będą od północnego wschodu ku centrum oraz początkowo możliwe będą również na południu.
W pasie od Ziemi Lubuskiej i Wielkopolski po Lubelszczyznę opady deszczu, na północnym wschodzie deszcz ze śniegiem. Wiatr słaby i umiarkowany, początkowo na Podkarpaciu w porywach do 55 km/h, północno-wschodni i wschodni, początkowo na południu kraju zmienny. Wysoko w Sudetach wiatr w porywach do 80 km/h, w Karpatach do 70 km/h.
W niedzielę zachmurzenie duże i całkowite, większe przejaśnienia miejscami na południu oraz w drugiej połowie dnia w rejonie wybrzeża. Miejscami opady deszczu, początkowo na północnym wschodzie również deszczu ze śniegiem i śniegu, a rano niewykluczone są tam lokalne opady marznące powodujące gołoledź.
Temperatura maksymalna od 2 do 5 stopni na północy, przez 8 do 11 kresek w centrum i na południu. Wiatr słaby i umiarkowany, w rejonach podgórskich Karpat porywisty, lokalnie na Podkarpaciu w porywach do 55 km/h, z kierunków południowych, w drugiej połowie dnia od północnego zachodu przechodzący na północno-zachodni i zachodni.
Czytaj także:
- Śnieżyce przejdą przez Polskę. Meteorolodzy zapowiadają zimowe warunki
- Zorza polarna powróci do Polski. Wiemy, kiedy się jej spodziewać
- Na początku przyszłego tygodnia temperatura odczuwalnie spadnie. W ciągu dnia nie więcej niż 2, 5 stopni, nocami - przymrozki nawet do -6 stopni. Początek tygodnia z opadami deszczu ze śniegiem i śniegu - dodaje Agnieszka Prasek. Taka aura utrzyma się około tygodnia, od 25 listopada ponownie w Polsce odczuwalny będzie wpływ mas łagodnego powietrza znad Atlantyku.
Źródła: Polskie Radio/IMGW/mbl