Wypadek w Tatrach. Akcja TOPR, turysta walczy o życie
Podczas zejścia z Rysów doszło do groźnego wypadku, w którym turysta spadł z dużej wysokości w rejonie tzw. Buli. Mężczyzna w ciężkim stanie został przetransportowany śmigłowcem TOPR do szpitala w Zakopanem. Był wyposażony w odpowiedni sprzęt, jednak miał nagle stracić równowagę.
2025-12-21, 16:39
Groźny wypadek podczas zejścia z Rysów. Turysta w ciężkim stanie
Do poważnego wypadku doszło w sobotę 20 grudnia po południu podczas zejścia ze szczytu Rysów, najwyższej góry w Polsce. Turysta spadł z dużej wysokości w rejonie tzw. Buli. Z ciężkimi obrażeniami został przetransportowany śmigłowcem do szpitala w Zakopanem.
- Poważnemu wypadkowi uległ turysta schodzący w sobotę po południu z Rysów. Mężczyzna spadł z dużej wysokości i w ciężkim stanie trafił do szpitala - poinformował w niedzielę dyżurny Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego (TOPR).
O zdarzeniu ratowników TOPR powiadomił telefonicznie inny turysta znajdujący się w rejonie Buli. Z jego relacji wynikało, że poszkodowany z dużą prędkością zsunął się po twardym, oblodzonym śniegu. Kontakt wzrokowy i głosowy z rannym nie był możliwy.
Akcja ratunkowa TOPR
Na miejsce wypadku natychmiast skierowano śmigłowiec z pięcioosobowym zespołem ratowników. Po dotarciu w rejon wypadku udzielono mężczyźnie pierwszej pomocy, a następnie przetransportowano go do zakopiańskiego szpitala. Ratownicy przekazali, że turysta był nieprzytomny i doznał bardzo poważnych obrażeń głowy, klatki piersiowej oraz nogi. Lekarze walczą o jego życie. Według ustaleń TOPR, mężczyzna stracił równowagę podczas zejścia tzw. Rysą i spadł w dół do wysokości ok. 1,7 tys. m n.p.m. Turysta był wyposażony w zimowy sprzęt, w tym raki i czekan, jednak warunki zwiększały ryzyko wypadku.
Ratownicy po raz kolejny apelują o rozwagę i odpowiednie przygotowanie przed wyjściem w góry. W Tatrach panują obecnie bardzo trudne warunki, szlaki w wyższych partiach są silnie oblodzone, a podłoże jest twarde i wyjątkowo śliskie.
- Tragedia na przejeździe kolejowym w Ziębicach. Nie żyją dwie osoby
- Pierwszy dzień astronomicznej zimy. Moment zmiany jest dokładnie wyliczony
- Idzie śnieżyca, jakiej dawno nie było. Meteorolodzy: 30 cm śniegu, w górach ponad 50
Źródło: PAP/tw