Radzewo. Nie żyje 7-letni chłopiec, który wraz z matką wpadł do zamarzniętego stawu
Tragiczną wiadomość przekazała wielkopolska policja. W szpitalu zmarł chłopiec, który we wtorek wraz z matką wpadł do zamarzniętego stawu w podpoznańskim Radzewie.
2025-12-31, 09:28
Radzewo. Tragiczna śmierć 7-latka, który wpadł pod lód
Jak poinformował asp. Łukasz Kędziora z zespołu prasowego wielkopolskiej policji, w środę po godzinie 6.00 rano chłopiec zmarł w szpitalu. Policjant przekazał, że nie ma nowych informacji na temat stanu zdrowia matki dziecka.
- Duża awaria na Pradze-Północ w Warszawie. Wiele budynków bez ciepłej wody i ogrzewania
- Cofka na rzece Elbląg już nie tak groźna. Strażacy uspokajają
- Pijana 13-latka wpadła do rzeki. Lądował śmigłowiec LPR
We wtorek około godziny 18.30 służby odebrały zgłoszenie o tym, że w miejscowości Radzewo w powiecie poznańskim dwie osoby znalazły się w stawie, pod lodem. Ratownikom udało się podjąć z wody 49-letnią kobietę i jej siedmioletniego syna. Strażacy przeprowadzili reanimację obu osób. Kobieta wraz z dzieckiem trafili do poznańskich szpitali. Stan ich zdrowia określano jako krytyczny.
Na miejscu akcję prowadziło jedenaście zastępów straży pożarnej i pięć jednostek pływających, w tym specjalistyczna grupa ratownictwa wodno-nurkowego z Poznania. Policja przekazała, że kobieta i dziecko wpadli do stawu na prywatnej posesji.
Źródło: PAP