"To by nas zabiło". Jarosław Kaczyński o wprowadzeniu w Polsce waluty euro

2022-07-15, 22:46

"To by nas zabiło". Jarosław Kaczyński o wprowadzeniu w Polsce waluty euro
Poles are clutching at euro amid depreciation of the Polish zloty.Foto: shutterstock/VGV MEDIA

- Euro by nas zabiło w czasie kryzysu w latach 2008-2009 i jeszcze bardziej by zabiło nas dzisiaj - ocenił prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas spotkania z mieszkańcami Płocka. Jak wskazał, euro to obniżka stopy życiowej oraz spadek popytu i PKB.

- Spojrzyjcie na Estonię, na Litwę, no przecież tam wszędzie jest inflacja dużo większa niż u nas i oni palcem małym nie mogą kiwnąć, nic nie mogą zrobić  - odparł prezes PiS na pytanie o ocenę przystąpienia obecnie Polski do strefy euro.

Według niego "euro by nas zabiło w czasie tego kryzysu, który był w latach 2008-2009 i jeszcze bardziej by zabiło nas dzisiaj".

Euro korzystne dla Niemiec

- Wszystkie słabsze gospodarki tracą na euro. Kto zyskuje na euro? Niemcy i tak zwany klaster wokół niemiecki, czyli Holandia, część Belgii, Austria, Luksemburg, może co najwyżej zachodnia Francja, a już Francja jako całość przegrywa, bo ma za słabą gospodarkę - mówił prezes PiS.

Jego zdaniem, Niemcy korzystają na euro, gdyż "euro jest słabsze niż marka, gdyby była".

- Gdyby marka była w dalszym ciągu, nie byłoby euro, to ona byłaby silniejsza, Niemcom byłoby trudniej eksportować, bo czym jest droższa waluta, tym droższy jest eksport i oni na tym korzystają - stwierdził.

Obce interesy

Według szefa PiS, "euro to jest po prostu obniżka stopy życiowej, to jest raz, spadek popytu, to jest dwa, w związku z tym spadek PKB, to jest trzy".

- Albo można oczywiście wymienić euro w sposób bardzo korzystny dla obywateli, tylko, że wtedy pada eksport, a to jest około 50 proc. albo już nawet przeszło 50 proc. naszego PKB - powiedział.

Dodał, że "lobbyści, którzy to popierają, po prostu popierają obce interesy".

Posłuchaj

Prezes PiS: euro to obniżka stopy życiowej, spadek popytu i spadek PKB (IAR) 0:27
+
Dodaj do playlisty

Europejska konkurencja

Zwrócił przy tym uwagę, zwracając się do publiczności, iż "na arenie europejskiej trwa konkurencja".

- Nie żyjcie w świecie - no, przepraszam bardzo, nie chcę nikogo urazić - ale dziecinnym. Euro jest w tej chwili przeciw nam. Euro miało być przeciwko Niemcom, miało okiełznać markę, ale dokładnie się to odwróciło i w tej chwili jest to po prostu wyłącznie w interesie Niemiec i kilku innych krajów, a przeciwko interesom wszystkich innych - powiedział Kaczyński.

Czytaj także:

fc

Polecane

Wróć do strony głównej