Afera w gorzowskim WORD. Zawiadomienie do prokuratury w związku z działaniami marszałek Lubuskiego

Janusz Życzkowski powiedział, że złożone w zielonogórskiej Prokuraturze Rejonowej zawiadomienie dotyczy "utrudniania i tłumienia krytyki prasowej" - czynu określonego w artykule 43 i 44 ustawy Prawo prasowe w związku z artykułem 231 Kodeksu karnego.

Wyjaśnił, że chodzi po pierwsze o naciski wywierane na redakcję przez Urząd Marszałkowski - pismo rzecznika zarządu województwa - jak podkreślił Janusz Życzkowski - "przygotowane także przez marszałkowskich prawników" w którym "rzecznik za zgodą marszałek domaga się weryfikacji składu redakcyjnego, deprecjonuje również jednego z dziennikarzy opisującego tak zwaną aferę WORD".

Telefony i naciski marszałek lubuskiego na redakcję

Druga forma nacisku na redakcję, to - jak mówił szef "Gazety Lubuskiej" - telefony marszałek województwa lubuskiego do prezesa zielonogórskiego oddziału Polska Press Grupy, wydawcy "Gazety Lubuskiej".

- Marszałek Elżbieta Anna Polak wymusiła de facto spotkanie z Grzegorzem Widenką. Podczas tego spotkania również naciskała w sprawie redakcji - w sprawie tego, jak piszemy i co mówimy na temat afery WORD. Przekazała także do wiadomości pismo, które uprzednio było kierowane do mnie - powiedział redaktor naczelny "Gazety Lubuskiej".

Janusz Życzkowski powtórzył, że mimo nacisków, ataków i hejtu ze strony zwolenników władz województwa, dziennik będzie kontynuował opisywanie sprawy gorzowskiego WORD, ponieważ - jak podkreślił - "pojawiają się kolejne niepokojące informacje - relacje kolejnych świadków, wobec których nie można przejść obojętnie".

Szef dziennika powiedział IAR, że kolejne publikacje na temat WORD pojawią się w przyszłym tygodniu.

Posłuchaj

Redaktor naczelny "Gazety Lubuskiej" Janusz Życzkowski skierował zawiadomienie do prokuratury w związku z działaniami marszałek Lubuskiego (IAR) 0:25

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Posłuchaj

Szef "Gazety Lubuskiej" wyjaśnił, że druga forma nacisku to telefony marszałek województwa lubuskiego do prezesa zielonogórskiego oddziału Polska Press Grupy, wydawcy "Gazety Lubuskiej" (IAR) 0:18

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

• W Gorzowie molestują, w Warszawie kłamią. Felieton Miłosza Manasterskiego
• Mobbing w gorzowskim WORD. Janusz Życzkowski: to był układ "praca za seks"
• "Takie naciski powinny mieć konsekwencje polityczne". Henryk Kowalczyk o ataku na "Gazetę Lubuską"

Zobacz: Komendant Główny Policji gen. insp. Jarosław Szymczyk w Programie 1 Polskiego Radia 

ASP