Prezydent Gdańska ma nadzieję, że ktoś "zapłaci" za fuzję. Stanowcza reakcja PKN Orlen

Aleksandra Dulkiewicz stwierdziła, że "gdański Lotos został oddany w ręce morderców, łapówkarzy i przestępców". Jak podkreśliła w rozmowie z portalem wp.pl, ma nadzieję na to, że "kiedyś ktoś za to zapłaci". Zwracała też uwagę na powiązania prezesa węgierskiego koncernu MOL "z różnymi firmami na Kremlu i z Władimirem Putinem". Jej stanowisko spotkało się z jednoznacznym potępieniem biura prasowego PKN Orlen.

2022-08-04, 16:08

Prezydent Gdańska ma nadzieję, że ktoś "zapłaci" za fuzję. Stanowcza reakcja PKN Orlen
Aleksandra Dulkiewicz szydzi także z mszy św., w której uczestniczył m.in. Daniel Obajtek. Foto: Łukasz Dejnarowicz/Forum

2 sierpnia na łamach portalu Wirtualnej Polski (WP) wskazano, że prezes węgierskiego koncernu MOL Zsolt Hernadi jest ścigany Europejskim Nakazem Aresztowania. Podano, że Hernadi ma do odsiedzenia w Chorwacji dwa lata więzienia za skorumpowanie tamtejszego premiera, a "sprawa dotyczyła zakupu chorwackiego odpowiednika Orlenu".

Biznesmen został już oczyszczony z zarzutów przez Międzynarodowe Centrum Rozstrzygania Sporów Inwestycyjnych (ICSID) - podlegający Bankowi Światowemu sąd arbitrażowy z siedzibą w USA. Wynik tej sprawy zadecydował o przyznaniu prezesowi MOL odszkodowania w wysokości aż 235 mln dolarów.

Atak opozycji na fuzję Orlenu i Lotosu

Jak zauważyli redaktorzy portalu wPolityce.pl., "działacze polskiej opozycji wykorzystują jednak te informacje, pomijając orzeczenie ICSID, do ataku na fuzję Orlenu i Lotosu". Do tego grona włączyła się też Aleksandra Dulkiewicz.

- Pisaliście o tym, komu tak naprawdę został - za bezcen - oddany Lotos, czytamy o tym, jakie oskarżenia ciążą na szefie MOL-a, nie wspomnę o jego powiązaniach z firmami kremlowskimi, z firmami powiązanymi z Putinem. Mówiąc krótko, gdański Lotos został oddany w ręce morderców, łapówkarzy i przestępców. I to jest coś, za co - mam nadzieję - ktoś zapłaci - powiedziała w wywiadzie dla WP prezydent Gdańska.

REKLAMA

Dopytywana o to, kogo ma na myśli, mówiąc o mordercach, i czy chodzi jej o związki z Rosją, Dulkiewicz odparła, że "każdy z nas widzi, co się dzieje na Ukrainie". - Mam na myśli związki z putinowską Rosją - wyjaśniła.

Czytaj więcej:

Jednoznaczna reakcja PKN Orlen

W związku z wypowiedzią Aleksandry Dulkiewicz pojawiła się natychmiastowa odpowiedź biura prasowego PKN Orlen. "Pani Prezydent, tego typu wypowiedzi nie zachęcą kolejnych inwestorów do zaangażowania i tworzenia nowych miejsc pracy w Gdańsku. Partnerzy transakcji zostali zatwierdzeni przez Komisję Europejską, spełniając wszelkie jej wymagania" - napisano w pierwszej części reakcji.

"Lotos opiera działalność o przerób rafineryjny. Od 2008 r. w Europie zamknięto 30 rafinerii. Sam Lotos musiał być dokapitalizowany przez Skarb Państwa w 2014 r. Współpraca z Saudi Aramco to dla Lotosu gwarancja stabilnych dostaw surowca i perspektywa budowy petrochemii" - podkreślono.

REKLAMA

Jak wskazano we wpisie, "argumenty te są podzielane przez akcjonariuszy". "Blisko 99 proc. akcjonariuszy PKN Orlen biorących udział w NWZ opowiedziało się za połączeniem z PKN Orlen i budową silnego, regionalnego koncernu multienergetycznego" - czytamy.

Poza tym Aleksandra Dulkiewicz zaatakowała w twitterowym poście prezesa Orlenu Daniela Obajtka za uczestniczenie w mszy świętej w intencji fuzji.

Czytaj więcej:

Wcześniej, 3 sierpnia, rzecznik rządu Piotr Müller powiedział, że połączenie Orlenu i Lotosu jest w interesie naszego kraju. Podczas konferencji prasowej w Słupsku podkreślił, że każdy, kto próbuje krytykować tę fuzję, działa na korzyść państw, które chcą, by Polacy więcej płacili za paliwo, gaz i inne źródła energii.

REKLAMA

O szczegółach Sylwia Białek:

Posłuchaj

Piotr Müller o połączeniu Orlenu i Lotosu. Relacja Sylwii Białek (IAR) 0:52
+
Dodaj do playlisty

Z kolei 1 sierpnia prezes PKN Orlen Daniel Obajtek poinformował, że fuzja spółki z Lotosem wzmocni polską gospodarkę. Fuzja została sfinalizowana. Prezes Orlenu mówił w TVP Info, że połączone koncerny będą mogły kupować paliwo taniej.

14 lipca 2020 roku PKN ORLEN otrzymał od Komisji Europejskiej warunkową zgodę na przejęcie Grupy LOTOS. W sierpniu 2020 roku PKN ORLEN podpisał porozumienie ze Skarbem Państwa i Grupą LOTOS dotyczące realizacji transakcji nabycia akcji gdańskiej grupy, a w konsekwencji przejęcia nad nią kontroli kapitałowej. Struktura transakcji została potwierdzona w maju 2021 roku w porozumieniu pomiędzy Ministerstwem Aktywów Państwowych a PKN ORLEN, Grupą LOTOS oraz PGNiG.

Posłuchaj

Daniel Obajtek o fuzji Orlenu z Lotosem (IAR) 0:29
+
Dodaj do playlisty

W styczniu 2022 roku w toku negocjacji PKN ORLEN przedstawił propozycję środków zaradczych i partnerów do ich zrealizowania, których w pełni zaakceptowała Komisja Europejska, wydając finalną zgodę w czerwcu 2022 roku.

Połączenie z Grupą LOTOS w lipcu zaakceptowali Akcjonariusze PKN ORLEN zdecydowaną większością 98,3 procent głosów. Wcześniej korzystną decyzję w tej sprawie podjęło prawie 99 procent Akcjonariuszy Grupy LOTOS. Na koniec Sąd Rejonowy w Łodzi zarejestrował połączenie obu spółek, co jest ostatnim krokiem w kierunku ich konsolidacji.

REKLAMA

Aby uzyskać zgodę Komisji Europejskiej na fuzję, spółka musiała m.in. zbyć 417 stacji paliw Lotosu. Nabył je węgierski MOL, który w zamian odsprzedał Orlenowi niemal 200 stacji paliw na Słowacji i Węgrzech.

Zobacz także: wiceszef MSWiA Maciej Wąsik "Sygnały dnia"

Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/wpolityce.pl/wp.pl/nt

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej