Polska krytykuje plan zmiany ordynacji wyborczej do PE. "Jest szereg aspektów budzących wątpliwości"

Przedstawiony niedawno projekt zakłada między innymi, że każdy będzie miał dwa głosy, a także obniżenie wieku, w którym można głosować do 16 lat.

Minister podkreślił, że w projekcie jest szereg aspektów budzących wątpliwości. - Z mojego punktu widzenia, wprowadzenie list transnarodowych budzi istotne wątpliwości, ponieważ jest elementem federalizacji - mówił polityk.

Szymon Szynkowski vel Sęk dodał, że większość proponowanych zmian wymagałby zmiany polskiej Konstytucji.

• UE blokuje środki dla Polski. Artur Soboń: to działania przeciw jedności europejskiej

Pieniądze z KPO

Szymon Szynkowski vel Sęk mówił też, że "Polska jest lojalnym członkiem Unii Europejskiej. Wywiązuje się ze swoich zobowiązań. Czas jasno narysować granice i złożyć oczekiwania wobec instytucji europejskich, żeby też wywiązały się ze swoich zobowiązań. Pieniądze z KPO, skoro Polsce się należą, powinny być wypłacone. To mój zasadniczy cel".

Mimo spełnienia wymaganych warunków, Polska wciąż nie otrzymała środków unijnych w ramach Krajowego Planu Odbudowy. 

- Jedną z kwestii, która będzie dla mnie zadaniem do wykonania, jest wyjaśnienie, dlaczego stało się tak, że mimo przyjęcia ustawy prezydenckiej i realizacji po polskiej stronie zobowiązań wynikających z dialogu z Komisją Europejską, po stronie Komisji nie ma oczekiwanych postępów w sprawie KPO. Oczekiwanych postępów - zaznaczam - bo nie jest tak, że nie ma żadnych postępów od czerwca, czyli od przyjęcia tej ustawy. Kolejne kroki są realizowane - podkreślił.

ZOBACZ: PE odrzucił rezolucję ws. uznania Rosji za państwo terrorystyczne

IAR,pkur