Zamrożenie cen. Wicepremier Sasin: bez ingerencji władzy energia stałaby się luksusem

Wicepremier, minister aktywów państwowych Jacek Sasin powiedział w Programie 1 Polskiego Radia, że aktualny kryzys energetyczny jest wielki i bez precedensu, dlatego państwo musi wkraczać w mechanizmy rynkowe.

2022-11-20, 18:10

Zamrożenie cen. Wicepremier Sasin: bez ingerencji władzy energia stałaby się luksusem
Jacek Sasin powiedział, że aktualny kryzys energetyczny jest wielki i bez precedensu,. Foto: Yuangeng Zhang/Shuttertsock

W Programie 1 Polskiego Radia polityk zaznaczył, że bez ingerencji władzy energia stałaby się luksusem, na który wielu Polaków nie byłoby stać.

Zamrożenie cen energii. "Działanie bez precedensu"

Wicepremier przypomniał o zatwierdzonym zamrożeniu cen energii na przyszły rok.

- Działanie bez precedensu dotychczas, ale również bardzo odważne na tle tych działań, które w innych krajach europejskich miały miejsce. No i oczywiście jest kwestia pokrycia kosztów takiej operacji i ten koszt zostanie pokryty solidarnie i przez spółki energetyczne, które będę musiały ograniczyć swoje zyski w tym zakresie - mówił wicepremier.

W przyszłym roku maksymalna cena energii elektrycznej dla samorządów oraz tak zwanych podmiotów wrażliwych wyniesie 785 złotych za megawatogodzinę, dla gospodarstw domowych oraz małych i średnich firm - 693 złote. Planowane jest też zamrożenie cen prądu na tegorocznym poziomie - do poszczególnych limitów zużycia - 2; 2,6 lub 3 megawatogodzin.

REKLAMA

Zobacz także:

dn/IAR

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej