Zmiany w Kodeksie wyborczym. "Chcemy, aby komisje zbliżyły się do ludzi"
To projekt profrekwencyjny. Jak rozumiem, opozycja nie ma nic przeciwko temu, aby Polakom dać możliwość wzięcia udziału w wyborach - powiedział Krzysztof Sobolewski o projekcie zmian w Kodeksie wyborczym.
2023-01-04, 10:47
Prawo i Sprawiedliwość tuż przed świętami złożyło w Sejmie projekt zmian w Kodeksie wyborczym. Według wnioskodawców ma on poprawić dostęp do lokali wyborczych mieszkańcom małych miejscowości. Projekt zakłada m.in. bezpłatne przewozy dla wyborców w gminach bez publicznego transportu, a także zmiany związane ze sposobem ustalania wyników głosowania przez członków obwodowych komisji.
Projekt profrekwencyjny
Sekretarz generalny PiS Krzysztof Sobolewski na antenie Programu 3 Polskiego Radia wyraził nadzieję, że projekt będzie procedowany na najbliższym posiedzeniu Sejmu. Podkreślił, że jego celem jest wyłącznie ułatwienie dostępu do lokali wyborczych i jest to projekt profrekwencyjny.
- Jak rozumiem, opozycja nie ma nic przeciwko temu, aby Polakom dać możliwość wzięcia udziału w wyborach - dodał.
Przybliżyć komisje
Gość Trójki zauważył, że w ostatnich wyborach prezydenckich frekwencja w okręgu opolskim wyniosła 38 proc.
REKLAMA
- Przypomnę, że okręg opolski to nie jest bastion Zjednoczonej Prawicy, ani okręg, gdzie Zjednoczona Prawica może powiedzieć, że bez problemu odnosi zwycięstwa. Tam jest trudny teren, ale chcemy zrobić wszystko, aby ci ludzie, którzy mają po kilkanaście kilometrów do komisji wyborczych, aby te komisje do nich się zbliżyły - powiedział Sobolewski, odnosząc się do zarzutów opozycji, że nowy kodeks ma pomóc PiS w wyborach.
Czytaj także:
- Coraz większe poparcie dla Zjednoczonej Prawicy. Jest nowy sondaż
- Projekt zmian ordynacji wyborczej. Poseł PiS: mężowie zaufania wpłyną na transparentność wyborów
IAR/PR3/fc/kor
REKLAMA