W wywiadzie z premierem dziennikarze Interii zwrócili uwagę, że mimo nałożonych na Rosję sankcji rosyjska gospodarka, zgodnie z danymi Międzynarodowego Funduszu Walutowego, będzie się w tym roku rozwijać szybciej niż niemiecka.
Premier przyznał, że Rosja nauczyła się "omijać sankcje".
- Po drugie ceny surowców ogromnie skoczyły. Budżet rosyjski nawet na mniejszej sprzedaży zarabia więcej. To przekłada się na niższy spadek PKB, na płytką recesję - dodał.
Szef rządu podkreślił, że ostrzegał o tym od samego początku.
Odebranie rosyjskich majątków
Premier chce, by wraz z kolejnymi sankcjami wobec Rosji Sejm przegłosował ustawę zmieniającą polską ustawę zasadniczą.
- Raz jeszcze apeluję do opozycji, aby poparła wniosek o zmianę konstytucji - dającą możliwość zabrania majątku rosyjskiego. Pieniądze rosyjskich oligarchów i Federacji Rosyjskiej, dzisiaj zamrożone, mogą posłużyć polskiemu społeczeństwu - apeluje do opozycji.
Prezes rady ministrów wskazuje, aby przekazać te środki na zakup surowców energetycznych.
- Mogę nawet dziś zaproponować, że z tych środków kupimy gaz czy węgiel i dzięki temu obniżymy ceny dla wszystkich Polaków - zapewnił.
Czytaj także:
Interia/as/kor