Wizyta Bidena w Polsce. Przydacz wskazuje oczekiwania Warszawy

2023-02-06, 09:31

Wizyta Bidena w Polsce. Przydacz wskazuje oczekiwania Warszawy
Marcin Przydacz: oczekujemy po wizycie Bidena dalszego wzmocnienia wschodniej flanki NATO. Foto: PAP/EPA/MICHAEL REYNOLDS

Szef Biura Polityki Międzynarodowej Kancelarii Prezydenta RP Marcin Przydacz potwierdził na antenie TVN24, że spodziewana jest wizyta prezydenta Stanów Zjednoczonych w Polsce. Jak wskazał, Warszawa oczekuje po niej "dalszego wsparcia NATO, w tym także i dla Polski, jeśli chodzi o amerykańską obecność wojskową w Polsce, a także przyspieszenia zakupów sprzętu wojskowego".

To ostatnia kwestia ma związek z tym, dodał, że część polskiego sprzętu została przekazana Ukrainie, a "naszymi czołgami Ukraina wyzwoliła Charków i Chersoń". - Chcemy dzisiaj otrzymać i zakupić sprzęt, który uzupełni te nasze braki - powiedział Przydacz.

Dodał, że ma na myśli nowoczesny sprzęt amerykański, czyli np. czołgi Abrams, a także baterie rakiet Patriot.

"Chcemy odstraszać Rosję"

- To jest nasz cel, aby przyspieszyć te procedury w ramach kontynuacji polityki odstraszania. Bo nikt w Polsce nie chce żadnej wojny, nie chce wpleść się w dyskusje o wojnie, chcemy odstraszać Rosję, aby Rosja miała świadomość, że nie opłaca się w żaden sposób Polski prowokować i destabilizować sytuacji w państwie NATO-owskim - wyjaśnił Przydacz.

Czytaj także:

Oczekiwaniem Polski, mówił, jest też "wzmocnienie obecności sojuszniczej na terytorium wschodniej flanki i przyspieszenie działań wynikających ze szczytu w Madrycie, czyli przyspieszenie wydzielenia sił szybkiego reagowania". - Miało być 300 tysięcy sił szybkiego reagowania, które w trybie pilnym miały być przerzucane w miejsce zagrożenia, chcemy, aby proces przygotowania jak najszybciej został zakończony - zaznaczył prezydencki minister.

W jego opinii, Amerykanie podczas tej wizyty "będą mówili o tym, co jeszcze zamierzają zrobić dla wschodniej flanki i dla Ukrainy".

Szef BPM w Stanach Zjednoczonych. Rozmowy dot. bezpieczństwa

W ostatni piątek Marcin Przydacz składał wizytę w USA wraz z szefem Biura Bezpieczeństwa Narodowego Jackiem Siewierą. Prowadzone tam rozmowy dotyczyły m.in. dalszej pomocy Ukrainie, dalszej obecności wojsk amerykańskich w Polsce, transferze technologii i zakupach uzbrojenia, a także szczytu Sojuszu w Wilnie. W Białym Domu Przydacz i Siewiera rozmawiali także razem z doradcami prezydentów państw bałtyckich.

REKLAMA

Na początku tygodnia prezydent USA Joe Biden potwierdził, że odwiedzi Polskę, choć dodał, że nie wie, w jakim terminie. 

ms/PAP

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej