Biegi "Tropem Wilczym" odbyły się w całym kraju. Udział wzięło około 100 tys. osób
Około 100 tysięcy osób wzięło udział w odbywających się dziś Biegach "Tropem Wilczym", których celem jest upamiętnienie bohaterów antykomunistycznego ruchu oporu w związku z niedawnym Narodowym Dniem Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Biegi zorganizowano w ponad 350 miejscach w Polsce i za granicą.
2023-03-05, 22:52
Na uczestników - w zależności od miejsca - czekały różne dystanse. Najczęściej to 5 i 10 kilometrów, ale najważniejszy i obowiązkowy był dystans honorowy 1963 metrów, upamiętniający rok śmierci Józefa Franczaka "Lalusia", ostatniego żołnierza niezłomnego poległego w walce.
List Andrzeja Dudy
"Był to pierwszy jawny akt agresji Rosji sowieckiej wobec Armii Krajowej" - napisał prezydent i dodał, że doświadczenie to zaważyło na późniejszej postawie żołnierzy Okręgu Wileńskiego AK, na czele z Zygmuntem Szendzielarzem "Łupaszką". Jak podkreślił, w ich oczach komunistyczna Moskwa nie mogła już od tego momentu być sojusznikiem aliantów, ale stała się drugim, po hitlerowskich Niemczech, śmiertelnym wrogiem i okupantem.
Andrzej Duda nawiązał także do 160. rocznicy Powstania Styczniowego, którego tradycje były ważne w II Rzeczpospolitej, podobnie jak dla współczesnych Polaków ważne są odniesienia do Żołnierzy Wyklętych.
REKLAMA
Prezydent dziękował również za przywracanie pamięci o polskich bohaterach. "Potrzeba było wielkiej pracy i determinacji, by prawda pokonała fałsze propagandy, a nasze suwerenne państwo oddało chwałę zwycięzcom" - zaznaczył Andrzej Duda i podziękował rodzinom Niezłomnych za ocalenie pamięci po bliskich w najtrudniejszych latach szykan, a także badaczom - za wytrwałe poszukiwanie szczątków zamordowanych.
»"Żołnierze wyklęci". Serwis specjalnych portalu PolskieRadio24.pl «
"Tropem Wilczym"
W Łodzi w Biegu "Tropem Wilczym" wzięło udział 350 osób. W tym roku był on współorganizowany przez miejscowy oddział Instytutu Pamięci Narodowej. Dyrektor IPN w Łodzi Dariusz Rogut mówił, że to wydarzenie jest dobrym sposobem na przypominanie o historii Wyklętych młodym ludziom oraz na budowę środowiska patriotycznego. Organizator biegu Mariusz Przybyła powiedział, że bieg z jednej strony krzewi tężyznę fizyczną, promuje zdrowy tryb życia, ale też upamiętnia ludzi, którzy walczyli o historię naszego kraju.
Dużym zainteresowaniem cieszył się też bieg w Olsztynie, w którym uczestniczyło około 250 osób. Sportowe zmagania odbyły się w kilku kategoriach. Na starcie stanęli też najmłodsi, którzy mieli do przebiegnięcia dystans 300 metrów.
REKLAMA
Jakub Tokarz - licealista ze Świętochłowic - najszybciej pokonał dystans 1963 metrów w Biegu "Tropem Wilczym" w Parku Miejskim w Tarnowskich Górach. Jak powiedział Radiu Katowice, trasa była łatwa. - Myślę, że każdy dałby radę to przebiec. Ważna jest zabawa, ale pamięć tu gra też dużą rolę - mówił.
Organizatorem biegu był 5. Pułk Chemiczny imienia Leona Berbeckiego. Jak mówi zastępca dowódcy tej jednostki, podpułkownik Antoni Półtorak, była to także okazja, by poznać sprzęt używany przez żołnierzy. W biegu w Tarnowskich Górach uczestniczyło około 100 osób.
Biegi "Tropem Wilczym" zorganizowano po raz 11.
- Frekwencyjny sukces Biegów Tropem Wilczym. "Były nas tysiące"
- Prof. Filip Musiał o fenomenie Żołnierzy Wyklętych
IAR/jb
REKLAMA