Jarosław Kaczyński: prawda o tragedii smoleńskiej jest bardzo ważna dla przyszłości narodu polskiego
2023-04-16, 21:05
- Wyjaśnienie do końca i - w ramach możliwości - ukaranie odpowiedzialnych za zbrodnię smoleńską, ale także za oszustwo smoleńskie, to jest jeden z warunków naszego ostatecznego zwycięstwa - powiedział Jarosław Kaczyński podczas zakończenia obchodów 13. rocznicy katastrofy smoleńskiej.
Prezes PiS podkreślił, że od momentu tragedii smoleńskiej minęło 13 lat i 6 dni. Jak mówił, to długi okres w życiu człowieka, "ale to także okres, który ma znaczenie już także w wymiarze historycznym, to czas, w którym często zmienia się obraz świata, bieg historii, historia staje lub rusza z miejsca".
- Spójrzmy na ten okres z punktu widzenia tej tragedii, która tak bardzo wstrząsnęła Polską, szczególnie tą patriotyczną Polską. Najpierw było naprawdę trudno, jeśli chciało się dojść do prawdy, a ten cel dla bardzo wielu był od początku celem głównym, to przeszkody były ogromne, a środki do wykorzystania nad wyraz skromne - mówił Jarosław Kaczyński.
"Zaczęło się od kłamstw"
Prezes PiS podkreślił, że okres po katastrofie został wykorzystany przez przeciwników politycznych, którzy powielali kłamstwa. - Zaczęło się od kłamstw, kłamstw pierwszych dni, pierwszych godzin - cztery lądowania, generał, który pod wpływem alkoholu wpływał na decyzje o lądowaniu, jakiś strach pilotów, to już nieco później, przed - jak się można było domyślić - prezydentem, który zabije, jeśli nie wylądują. I tak dalej. Pojawiały się te różne wiadomości, choćby kłótnia na lotnisku. Rzekoma kłótnia, bo oczywiście wszystkie te opowieści były całkowicie nieprawdziwe i z czasem został zdezawuowane - powiedział prezes PiS.
- Ale później pojawiały się także inne kłamstwa, pojawiła się cała opowieść o tym, jak to ktoś - czyli my właśnie - chcemy wykorzystać śmierć, tragedię, tragedię narodową do celów politycznych, jak chcemy uczynić z niej polityczną broń, niektórzy używali nawet takiego określenia - polityczna pałka - i chcemy, by zamiast prawdy o katastrofie wywołanej przez zderzenie ciężkiego i w swych początkach, jeśli chodzi o konstrukcję, bombowego samolotu ze zwykłą niewielką brzozą. Chcemy tę rzekomo potwierdzoną przez dwie komisje - tę Anodiny i tę Millera - prawdę zakwestionować w jakimś niecnym celu - mówił. - Byli ludzie, nawet wydaje się, że było ich dużo, którzy w to wierzyli - dodał.
Jak mówił, doszło do tego, że "po krótkim okresie zjednoczenia, żalu, autentycznej żałoby, przyszedł czas nienawiści, coś w tych okolicznościach całkowicie sprzecznego z całą polską tradycją". - Tego do dziś jeszcze nie potrafimy wyjaśnić, ale to powinni wyjaśnić historycy - dodał.
Posłuchaj
Śledztwo
Podczas przemówienia przed Pałacem Prezydenckim lider Prawa i Sprawiedliwości przypomniał, że w ciągu 13 lat od katastrofy podejmowane były próby wyjaśnienia jej przyczyn i w tym kontekście dziękował Antoniemu Macierewiczowi "za żelazną wolę, za upór, za to, że się nie cofał" mimo upływu lat.
Jak podkreślił, "front walki z prawdą był potężny w Polsce, dominował, ale był potężny także poza Polską, także w tych miejscach, co do których niektórzy mieli nadzieję, że stamtąd coś uzyskają". - Świat chciał zapomnieć, chciał uwierzyć i po dziś dzień jeszcze wierzy w te bzdurne opowieści - dodał Jarosław Kaczyński i jako przykłady wymienił m.in. cztery podejścia do lądowania czy nieodpowiedzialne zachowanie załogi.
REKLAMA
- Dopiero to, co uczynili nasi ukraińscy bracia, ten niebywały, wydawałoby się niemożliwy, jeśli chodzi o swoją skuteczność opór, ta walka, która zadziwia dzisiaj cały świat, ta pomoc, której myśmy udzielili i której udzielili także inni: przede wszystkim Amerykanie, Anglicy, doprowadziła do tego, że świat w końcu także i pod tym względem nieco ruszył z miejsca - mówił Kaczyński.
Posłuchaj
Jak ocenił, "z jednej strony Putin jest już postawiony w stan oskarżenia przez Międzynarodowy Trybunał Karny, a z drugiej strony, jeżeli chodzi o przedsięwzięcia międzynarodowe w sprawie smoleńskiej, w sprawie zbrodni, która niewątpliwie, jeżeli chodzi o podjęcie decyzji, była zbrodnią Putina, dzieje się bardzo mało, ale ostatnio coś się rusza, także tu w Polsce".
- Za chwilę zostanie złożone zawiadomienie o prawdopodobieństwie popełnienia przestępstwa z art. 134 Kodeksu karnego, przestępstwa zamordowania prezydenta RP - mówił prezes PiS. - Polskie organy śledcze prowadzą śledztwo odnoszące się do katastrofy i przyczyn, ale takiego śledztwa ciągle nie prowadzą. Mam nadzieję, i wyrażam ją w tym miejscu, że podejmą tę sprawę, że się nie cofną, że znajdą się odważni prokuratorzy, bo dziś, by podejmować te sprawy, ciągle trzeba odwagi, i z góry za tę odwagę dziękuję - dodał.
"Spór o ustrój"
Prezes PiS powiedział, że katastrofa smoleńska była wydarzeniem tragicznym, które odnosiło się do najważniejszych spraw - do polskiej solidarności, do polskiej suwerenności, a także do polskiego ustroju.
- Ten spór, który toczy się w Polsce, to spór o ustrój: czy ma trwać ten, który był ustrojem powołanym po 1989 roku - lepszy od komunizmu, ale eksploatatorski, wykorzystujący ludzi, okradający miliony Polaków, ustrój, w którym dzieci były głodne, bardzo wiele było głodnych dzieci, w którym była nędza - czy to będzie ustrój, który te praktyki odrzuci, czyli ten, który budujemy konsekwentnie od 2015 r., a podjęliśmy takie próby już wcześniej, bo pierwszą próbą był rząd Jana Olszewskiego - mówił prezes PiS.
REKLAMA
Posłuchaj
Stwierdził, że ta katastrofa smoleńska wpisuje się w spór, cytując Olszewskiego: "czyja jest Polska". - Czy Polska jest Polaków, czy tylko niektórych Polaków, a może w ogóle nie Polaków, tylko tych, którzy są na zewnątrz naszych granic i którzy chcą Polskę podporządkować - mówił Kaczyński.
Prezes PiS: ukaranie odpowiedzialnych za zbrodnię smoleńską to jeden z warunków naszego ostatecznego zwycięstwa
- Wyjaśnienie do końca i - w ramach możliwości - ukaranie odpowiedzialnych za zbrodnię smoleńską, ale także za oszustwo smoleńskie, to jest jeden z warunków naszego ostatecznego zwycięstwa. Zwycięstwa tej lepszej Polski, Polski nieidealnej, ale Polski, w której naprawdę dąży się do tego, by ludzi mieli realnie równe prawa i by nikt nie cierpiał głodu, by każdy mógł znaleźć dla siebie jakieś miejsce - podkreślił prezes PiS.
Wskazał, że taka Polska jest nam potrzebna, taka Polska jest Rzeczpospolitą.
- Taka Polska wyrasta z tego wszystkiego, co w naszej historii było najlepsze, z tego, co bardzo wielu z nas pamięta, z tego największego ruchu, nie tylko w polskich dziejach, ale także w dziejach świata, największego ruchu społecznego, czyli "Solidarności", która, w ogromnej mierze, powstała dzięki Janowi Pawłowi II, świętemu, wielkiemu, temu, który dzisiaj jest tak gwałtownie atakowany, tak brutalnie, tak niesprawiedliwie, tak obrzydliwie - zaznaczył Jarosław Kaczyński.
REKLAMA
"Potrzebne są miesięcznice"
Podczas przemówienia przed Pałacem Prezydenckim prezes PiS Jarosław Kaczyński, zwracając się do zgromadzonych, mówił, jak ważna jest ich obecność w tym miejscu.
- Nasza obecność tutaj jest potrzebna. Potrzebne są miesięcznice, potrzebne są rocznice, potrzebna jest aktywność wszystkich, którzy się w to zaangażowali, jeśli chodzi o dochodzenie do prawdy. Potrzebne jest szukanie nowych dróg, bo potrzebny jest dzień prawdy. On nastąpi. Daj Boże, już niedługo i będzie kolejnym zwycięstwem polskich patriotów, będzie zwycięstwem Solidarności, będzie zwycięstwem Polski - wskazał prezes PiS.
- Przyjdzie to zwycięstwo, przyjdzie już - mam nadzieję, jestem nawet tego pewien - niedługo - dodał.
Słysząc jak skandowane jest jego imię, przypomniał, że "my dziś, chociaż nie jest to równa rocznica, obchodzimy rocznicę śmierci 96 osób, w tym prezydenta Lecha Kaczyńskiego, mojego brata bliźniaka". - Bez którego ta zmiana ustroju w Polsce i cały ten ruch, który już w istocie od 1989 r., od przejęcia przez mnie "Tygodnika Solidarność", nie mógłby powstać, nie mogłoby powstać Porozumienie Centrum, nie mogłoby powstać to, co dzisiaj jest podstawą naszego ruchu, czyli Prawo i Sprawiedliwość - wyliczał.
REKLAMA
- Pamiętajcie o nim, bo - dziękuję, że słyszę tutaj moje imię - ale tak naprawdę ważniejsze jest to drugie: Lech - podkreślił.
13. rocznica katastrofy smoleńskiej
Po wystąpieniu lidera PiS zgromadzeni pod Pałacem Prezydenckim odśpiewali jeszcze pieśni "Maryjo, Królowo Polski" oraz "Boże, coś Polskę".
W tym roku obchody rocznicy zostały przeniesione na niedzielę 16 kwietnia, ponieważ 10 kwietnia przypadł w drugi dzień Świąt Wielkanocnych.
10 kwietnia 2010 r. w katastrofie samolotu Tu-154M, wiozącego delegację na uroczystości 70. rocznicy zbrodni katyńskiej, zginęło 96 osób, wśród nich: prezydent Lech Kaczyński, jego żona Maria oraz ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski.
- Czy można przewidzieć swoją śmierć? Ks. prof. Ryszard Rumianek przeczuwał tragedię
- Raport ws. katastrofy smoleńskiej. Wiceszef MSZ: dziś nie ma przestrzeni, by rozmawiać o tym z Rosją
- Katastrofa smoleńska. Fiński parlamentarzysta: to nie przypadek, Putin powinien być za to osądzony
dz/IAR, PAP
REKLAMA