Sprawa zabójstwa gen. Marka Papały. Sąd Apelacyjny w Warszawie po raz kolejny odroczył rozprawę
We wtorek Sąd Apelacyjny w Warszawie odroczył do 5 czerwca rozprawę ws. zabójstwa byłego szefa policji Marka Papały, do którego doszło w czerwcu 1998 r. We wrześniu 2022 r. sprawę odroczono z powodu potrzeby uzupełnienia opinii biegłego. We wtorek po raz kolejny brakowało zaś jednego z obrońców.
2023-04-18, 17:20
Sąd Apelacyjny w Warszawie zajmuje się apelacją łódzkiej prokuratury od wyroku z października 2020 r., w którym warszawski sąd okręgowy m.in. uniewinnił złodzieja samochodów Igora M. (ps. "Patyk") od zarzutu zabójstwa byłego szefa policji. Wtedy uniewinniono lub umorzono postępowanie wobec sześciu innych osób, które razem z "Patykiem" zasiadały na ławie oskarżonych, a zarzucono im m.in. kradzieże aut.
We wtorek nieobecna była obrona jednego z nieprawomocnie uniewinnionych Roberta J. Sam J. również był nieobecny, natomiast zawiadomienie o rozprawie trafiło do niego już po tym, gdy w marcu - w związku z inną sprawą - znalazł się w areszcie. Dlatego też wtorkowa rozprawa musiała zostać odroczona.
- Niestawiennictwo obrońcy było przyczyną odroczenia wieloosobowej i skomplikowanej sprawy, choć adwokat została poinformowana o rozprawie z odpowiednim wyprzedzeniem - wskazała przewodnicząca składowi sędzia Dorota Tyrała.
Sąd zawiadomił o sprawie radę adwokacką oraz nałożył na adwokat 2 tys. zł kary.
REKLAMA
Świadek koronny
W tym roku Sąd Apelacyjny musiał po raz drugi przełożyć rozprawę apelacyjną w procesie o zabójstwo gen. Papały. W końcu lutego rozprawa się nie odbyła, gdyż dwoje obrońców przesłało informacje o swoich chorobach wraz z wnioskami o odroczenie.
Akt oskarżenia m.in. przeciwko Igorowi M. - złodziejowi samochodów, który od kilkunastu lat był świadkiem koronnym - trafił do sądu w maju 2015 r. Ustalenia prokuratury oparte były na zeznaniach innego świadka koronnego - Roberta P., byłego członka grupy, do której należał M.
Według tych ustaleń, do zabójstwa Papały miało dojść w wyniku napadu rabunkowego przeprowadzanego przez kilkuosobową grupę, a sprawcy zamierzali ukraść samochód Papały - daewoo espero - i prawdopodobnie nie wiedzieli, do kogo on należy.
Różne wersje zeznań
W końcu października 2020 r. warszawski sąd okręgowy uniewinnił Igora M. ze wszystkich postawionych mu zarzutów, w tym głównego zarzutu zabójstwa gen. Papały. Wraz z M. - dla którego prokuratura wnioskowała o dożywocie - uniewinniono 6 innych osób. Śledczy postawili im łącznie 38 zarzutów, z czego większość dotyczyła kradzieży samochodów. Robert J., Mariusz M. oraz Tomasz W. oprócz kradzieży oskarżeni byli o dokonanie rozboju na Papale, za co prokuratura żądała 15 lat więzienia.
REKLAMA
Jak m.in. wskazywał w 2020 r. sąd okręgowy, obszerne zeznania Roberta P. zawierały niekonsekwencje. - Nie ma najmniejszych wątpliwości, że wersja P. jest sprzeczna co do istoty z dowodami uzyskanymi tuż po czynie od świadków - zaznaczał wtedy sędzia Mariusz Iwaszko, przywołując m.in. zeznania ówczesnych mieszkańców ul. Rzymowskiego, gdzie doszło do zbrodni.
Sam Igor M. podczas tego procesu oceniał zeznania P. jako niewiarygodne i podyktowane przez policję. Według niego, zeznania P. różniły się, gdy składał je najpierw jako podejrzany, potem jako świadek koronny i w końcu na rozprawie.
Opinia uzupełniająca
Z wniosków sporządzonej w grudniu 2022 uzupełniającej opinii biegłego wynika, że analiza zeznań złożonych przez świadka przed sądem nie dała podstaw do zmiany konkluzji z wcześniejszych opinii sądowo-psychologicznych, a biegły podtrzymał swoje dotychczasowe ustalenia.
REKLAMA
Dwa procesy
Marek Papała, szef polskiej policji od stycznia 1997 r. do stycznia 1998 r. został zastrzelony przy ul. Rzymowskiego w Warszawie 25 czerwca 1998 r. w samochodzie, przed blokiem, w którym mieszkał.
Proces, w którym zapadł w październiku 2020 r. nieprawomocny wyrok, jest drugim związanym z zabójstwem gen. Marka Papały. W 2009 r. do Sądu Okręgowego w Warszawie trafił pierwszy akt oskarżenia dotyczący zabójstwa gen. Papały - przeciwko Andrzejowi Z. "Słowikowi" i Ryszardowi Boguckiemu, zarzucający im m.in. nakłanianie do tego mordu.
Sąd Okręgowy w lipcu 2013 r. uniewinnił Boguckiego i "Słowika", bo uznał, że zebrane dowody były "kruchymi, rozrzuconymi ogniwami, które tylko w swoim przekonaniu prokurator zestawił w mocny łańcuch".
- Sąd nie wie, dlaczego zabito gen. Marka Papałę - przyznał wtedy sędzia Paweł Dobosz. Warszawska prokuratura odstąpiła wtedy od składania apelacji.
REKLAMA
Czytaj także:
- Sprawa zabójstwa generała Papały w apelacji. Jest uzupełniająca opinia psychologa
- Zabójstwo gen. Marka Papały. Sąd II instancji chce uzupełnienia opinii biegłego
PAP/łl
REKLAMA