Napięcia wokół marszu Tuska. Rośnie lista polityków, którzy nie pojawią się 4 czerwca na wydarzeniu PO
Platforma Obywatelska jest coraz bardziej osamotniona w organizacji marszu 4 czerwca. Kolejni politycy kojarzeni ze środowiskiem opozycji zapowiadają, że nie pojawią się na wydarzeniu Tuska w Warszawie lub unikają jasnych deklaracji.
2023-04-21, 12:25
"Wzywam wszystkich na marsz w samo południe 4 czerwca w Warszawie" - napisał w połowie kwietnia na Twitterze Donald Tusk. Przewodniczący PO dodał, że marsz jest przeciw m.in. drożyźnie i kłamstwu. Wezwanie było skierowane do wszystkich sił opozycyjnych.
Apel Donalda Tuska okazuje się jednak coraz bardziej głosem wołającego w puszczy, niż realnym okrzykiem zagrzewającym do politycznej walki. Zainteresowanie wzięciem udziału w marszu wyraził w ostatnim czasie głównie "Ogólnopolski Strajk Kobiet". Natomiast ze strony pozostałych opozycyjnych partii politycznych nie ma jasnej deklaracji.
Sawicki z PSL: nie czuję się zobligowany do niczego przez lidera PO
Marek Sawicki, reprezentujący Polskie Stronnictwo Ludowe. Spytany przez portal i.pl o marsz 4 czerwca, sam pytał retorycznie, "czy jest to ważne wydarzenie?"
- Donald Tusk od dwóch lat wzywa w sposób medialny całą opozycję do jedności, ale ja nie czuję się zobligowany do niczego przez lidera PO. Jeśli wezwie mnie do czegoś Władysław Kosiniak-Kamysz (prezes PSL - red.) to będę to rozważał, natomiast czemu mam reagować na jakieś wezwania Donalda Tuska - powiedział były minister rolnictwa.
REKLAMA
Zdaniem polityka PSL, zbyt mało uwagi poświęca się innym działaniom opozycji i jej liderom, a zbyt mocno skupia się na Donaldzie Tusku.
Stanowisko Czarzastego z Lewicy
Niewiele Donaldowi Tuskowi wyjaśniać może stanowisko przedstawione przez lidera Lewicy Włodzimierza Czarzastego.
- Bez względu na to jak jest opisywana forma zaproszenia lub nie, uważam, że wspólne działania opozycji są rozsądne. Opozycja jest na tyle głupia w tej chwili, że nie daje żadnych elementów, które pokazywałyby elektoratowi, że ta opozycja jak wygra wybory - w co wierzę – będzie ze sobą współpracowała - w ten sposób Włodzimierz Czarzasty w Porannej rozmowie w RMF FM odpowiedział na pytanie, czy jego ugrupowanie pojawi się na demonstracji 4 czerwca.
Paweł Zalewski z Polska 2050: chcemy być obecni w różnych miejscach w Polsce
- Udział w marszu to nie jest dla nas najważniejszy temat. Donald Tusk zaprosił Polaków, obywateli na wydarzenie, które będzie organizowane przez Platformę Obywatelską. My chcemy organizować wydarzenia związane z tamtymi wyborami i chcemy być obecni w różnych miejscach w Polsce. Jako partia polityczna nie weźmiemy udziału w marszu - mówił w czwartkowym programie "Fakty po Faktach" w TVN24 Paweł Zalewski poseł, członek partii Polska 2050.
REKLAMA
Zalewski przy tej okazji zwrócił uwagę też na fakt, że Jan Grabiec, rzecznik PO poinformował, że nie będzie prowadzić żadnych rozmów z partnerami politycznymi ws. marszu.
Adrian Zandberg: nie mam planów na 4 czerwca
W tym samym programie co Paweł Zalewski wystąpił też Adrian Zandberg, lider partii Razem, członek klubu parlamentarnego Lewica.
- Koleżanki i koledzy z Platformy Obywatelskiej poinformowali, że organizują imprezę Platformy Obywatelskiej, że jest to inicjatywa Platformy Obywatelskiej. Nie zapraszają na to wydarzenie innych partii politycznych - mówił Zandberg.
Dopytywany przez prowadzącą o to, jak wyborcy odbiorą takie zachowanie polityków opozycji, Zandberg przyznał, że "jeszcze nie ma planów na 4 czerwca".
REKLAMA
- Dobrze by było, aby ten dzień nie został odebrany jako dzień, w którym ktoś komuś próbuje coś zagarnąć. Uważam, że 4 czerwca nie należy do żadnej partii. To dla wszystkich ważna data. I każdy z pewnością znajdzie dobry sposób na to, żeby ten dzień świętować - podkreślił poseł Lewicy.
4 czerwca wypada w niedzielę
Dodajmy na koniec, że 4 czerwca obchodzony jest Dzień Wolności i Praw Obywatelskich - święto, ustanowione uchwałą Sejmu RP w dniu 24 maja 2013 roku. Upamiętnia pierwsze po II wojnie światowej wolne wybory parlamentarne w 1989 roku: częściowo wolne do Sejmu oraz całkowicie wolne do Senatu, zniesionego w 1946 w następstwie sfałszowanego referendum ludowego.
4 czerwca nie jest dniem wolnym od pracy, ale w tym roku wypada w niedzielę.
- Marsz Tuska "przeciw drożyźnie". Fogiel: PO będzie maszerować sama przeciwko sobie
- Większość Polaków nie wierzy w prawdomówność Tuska. Jest nowy sondaż
- Prof. Henryk Domański: PiS sprawdził się jako partia, która dotrzymuje obietnic
i.pl/rmf.fm/TVN24/polskieradio24.pl/mn
REKLAMA