Sobolewski o obecności Tuska w Sejmie: widocznie czegoś się obawia skoro tak śledzi los komisji ds. rosyjskich wpływów

2023-05-27, 09:40

Sobolewski o obecności Tuska w Sejmie: widocznie czegoś się obawia skoro tak śledzi los komisji ds. rosyjskich wpływów
K. Sobolewski o obecności D. Tuska w Sejmie: widocznie czegoś się obawia, skoro tak śledzi los komisji ds. wpływów. Foto: PAP/Leszek Szymański

- Donald Tusk przyjechał na posiedzenie Sejmu, aby patrzeć na ręce swoim posłom. Chyba im nie ufa. Widocznie czegoś się obawia, skoro tak śledzi los komisji ds. rosyjskich wpływów - ocenił sekretarz generalny PiS Krzysztof Sobolewski.

Sejm opowiedział się w piątek przeciwko senackiej uchwale o odrzuceniu ustawy ws. powołania komisji ds. rosyjskich wpływów.

Głosowaniu z galerii sejmowej przyglądał się Donald Tusk. - Chciałem zobaczyć twarze tych, którzy po raz kolejny złamali konstytucję, złamali i dobre obyczaje i fundamentalne zasady demokracji ze strachu przed utratą władzy, ze strachu przed ludźmi, ze strachu przed odpowiedzialnością po przegranych wyborach - mówił Tusk po głosowaniu.

Obecność Tuska na głosowaniu skomentował w rozmowie z PAP sekretarz generalny PiS. - Przyjechał na posiedzenie, aby patrzeć na ręce swoim posłom. Chyba im nie ufa. Widocznie czegoś się obawia, skoro tak śledzi los tej komisji - powiedział Sobolewski. - A poza tym sam niedawno upominał się o tę komisję, więc wyszliśmy naprzeciw oczekiwaniom - dodał.

Przybycie na salę plenarną Tuska wzbudziło wśród posłów duże emocje. Klub KO przywitał go na stojąco skandując: "Zwyciężymy!" oraz "Donald Tusk", po głosowaniu posłowie PiS krzyczeli "Precz z komuną!".

Jak ma działać komisja?

Zgodnie z ustawą, Komisja ma funkcjonować na zasadach podobnych do funkcjonowania komisji weryfikacyjnej ds. reprywatyzacji warszawskiej.

Miałaby analizować m.in. czynności urzędowe, tworzenie, powielanie, udostępnianie informacji osobom trzecim; wpływanie na treść decyzji administracyjnych; wydawanie szkodliwych decyzji; składanie oświadczeń woli w imieniu organu władzy publicznej lub spółki; zawieranie umów czy dysponowanie środkami publicznymi lub spółki.

Decyzje, które mogłaby podejmować komisja, to m.in.: uchylenie decyzji administracyjnej wydanej w wyniku wpływów rosyjskich, wydanie zakazu pełnienia funkcji związanych z dysponowaniem środkami publicznymi do 10 lat oraz cofnięcie i zakaz poświadczania bezpieczeństwa na 10 lat.

Czytaj również:

ZOBACZ TAKŻE: premier Mateusz Morawiecki gościem Polskiego Radia 24

dn/PAP

Polecane

Wróć do strony głównej