Rosyjskie prowokacje przed wyborami? Prezes PiS ostrzega: to niemal pewne

Prezes partii rządzącej ostrzegł przed prowokacjami Rosjan, które mogą "współgrać" z działaniami polskiej opozycji. - Już wiele miesięcy temu mówiłem, że nasi przeciwnicy polityczni chcą doprowadzić do prowokacji przed wyborami. Rosjanie też. Nie muszą w tym celu współpracować, ale mogą współgrać - dodał. 

Na pytanie "jak duże jest prawdopodobieństwo prowokacji rosyjskich przed wyborami w naszym kraju", Jarosław Kaczyński stwierdził, że "jest to niemal pewne". 

- Przecież wystarczyło słuchać polityków totalnej opozycji na czele z Tuskiem, by dowiedzieć się, że jeśli przegrają wybory, to znaczy, iż doszło do sfałszowania i trzeba sprawę rozstrzygnąć na ulicy. Te groźby padały co prawda w trochę innych okolicznościach – wówczas żywa była koncepcja starcia dwóch bloków, czyli wspólna lista opozycji - podkreślił prezes PiS. 

Opozycja przeciwna badaniu rosyjskich wpływów

Sejm opowiedział się przeciwko senackiej uchwale o odrzuceniu ustawy ws. powołania komisji ds. rosyjskich wpływów. W głosowaniu udział wzięło 454 posłów, większość bezwzględna wyniosła 228 posłów. "Za" odrzuceniem senackiej uchwały było 234 posłów, przeciwko - 219, jeden wstrzymał się od głosu. Ustawa ws. powołania komisji ds. rosyjskich wpływów trafi teraz na biurko prezydenta Andrzeja Dudy.

Przeciwko odrzuceniu senackiej uchwały głosowały wszystkie kluby i koła opozycyjne. Przeciwni byli wszyscy uczestniczący w głosowaniu posłowie KO - 124 posłów. Nieobecna na głosowaniu była Iwona Śledzińska-Katarasińska (KO). Również wszyscy głosujący posłowie klubu Lewicy - 43 - opowiedzieli się przeciwko. Nieobecny był poseł Bogusław Wontor (Lewica).

Czytaj również:

• Premier skomentował głosowania w Sejmie. "Pierwsza zapowiedź prezesa PiS już zrealizowana. To się nazywa wiarygodność"
• Premier: mamy jedną z najniższych luk płacowych między kobietami a mężczyznami nie tylko w UE

Przeciwko głosowali także wszyscy posłowie klubu KP-PSL - 24 posłów, koła Polska 2050 - 6 posłów, koła Porozumienie - 4 posłów, koła Konfederacja - 7 posłów (dwaj posłowie Konfederacji - Konrad Berkowicz i Robert Winnicki - byli nieobecni), koła Lewicy Demokratycznej - 3 posłów, Wolnościowców - 3 posłów oraz 5 posłów niezrzeszonych: Ryszard Galla, Hanna Gill-Piątek, Wojciech Maksymowicz, Paweł Szramka oraz Michał Wypij.

Komisja ds. badania rosyjskich wpływów

Zgodnie z przyjętą w piątek ustawą, Komisja ma funkcjonować na zasadach podobnych do funkcjonowania komisji weryfikacyjnej ds. reprywatyzacji warszawskiej.

Komisja miałaby analizować m.in. czynności urzędowe, tworzenie, powielanie, udostępnianie informacji osobom trzecim, wpływanie na treść decyzji administracyjnych, wydawanie szkodliwych decyzji, składanie oświadczeń woli w imieniu organu władzy publicznej lub spółki, zawieranie umów czy dysponowanie środkami publicznymi lub spółki.

Decyzje, które mogłaby podejmować komisja, to m.in.: uchylenie decyzji administracyjnej wydanej w wyniku wpływów rosyjskich, wydanie zakazu pełnienia funkcji związanych z dysponowaniem środkami publicznymi do 10 lat oraz cofnięcie i zakaz poświadczania bezpieczeństwa na 10 lat.

***

niezależna.pl/pap/iaras