Nowelizacja ustawy o SN wypełnia "kamienie milowe". KE potwierdza. Szynkowski vel Sęk: projekt był szeroko konsultowany
Publiczne deklaracje dwójki komisarzy UE potwierdzają, że sprawa nowelizacji ustawy o SN była przedmiotem szczegółowych uzgodnień, a wejście w życie ustawy, skierowanej do TK, otworzyłoby drogę do pozyskania funduszy z Krajowego Planu Odbudowy - powiedział minister ds. UE Szymon Szynkowski vel Sęk.
2023-06-10, 14:43
- To był projekt bardzo dokładnie konsultowany z KE i mogę potwierdzić, że zapewniliśmy polskie władze, że jego przyjęcie rozwiąże problem - powiedziała Jourova. - Potwierdziliśmy przedstawicielowi polskiej strony, że to może rozwiązać pewne problemy. Nie wszystkie, ale pewne - mówiła.
Dopytywana, czy wypełni to tak zwany "kamień milowy" dotyczący sądownictwa, odparła: "tak, teraz nie mamy innego wyjścia niż czekać na decyzję Trybunału Konstytucyjnego".
"To dobry projekt"
Również unijny komisarz ds. sprawiedliwości Didier Reynders, pytany o nowelizację ustawy o SN przyznał, że "to jest dobry projekt, przez miesiące dyskutowaliśmy o nim z polskimi władzami, zanim projekt trafił do polskiego Sejmu".
REKLAMA
Minister ds. UE Szymon Szynkowski vel Sęk komentując te wypowiedzi zwrócił uwagę, że "wielu polityków opozycji poddawało w wątpliwość pozytywną ocenę Komisji Europejskiej dla nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższymi i uzgodnienia negocjacyjne w tej sprawie". - Atakowało zapisy ustawy, zgłaszało poprawki, które mogły zburzyć kompromis w tej sprawie - przypomniał.
- Publiczne deklaracje dwójki komisarzy potwierdzają, że sprawa była przedmiotem szczegółowych uzgodnień, a wejście w życie ustawy, skierowanej przez prezydenta do Trybunału Konstytucyjnego, otworzyłoby drogę do pozyskania funduszy z Krajowego Planu Odbudowy - powiedział Szynkowski vel Sęk.
Nowela ustawy o SN
Nowelizacja ustawy o Sądzie Najwyższym została skierowana do TK przez prezydenta Andrzeja Dudę w ramach kontroli prewencyjnej w lutym. Rozprawa ma się odbyć 27 czerwca br.; pierwotnie miało to być 31 maja.
Politycy PiS - autorzy ustawy - przekonywali, że jej przyjęcie będzie kluczowe dla otrzymania przez Polskę środków z unijnego Funduszu Odbudowy w ramach KPO - Krajowego Planu Odbudowy po pandemii COVID-19. Nowelizacja przewiduje m.in., że sprawy dyscyplinarne i immunitetowe sędziów ma rozstrzygać NSA, a nie - jak obecnie - Izba Odpowiedzialności Zawodowej SN.
REKLAMA
W skierowanym do TK wniosku prezydent zwrócił się do Trybunału o zbadanie zgodności z konstytucją m.in. szeregu zapisów o tzw. teście niezależności sędziego oraz o przekazaniu spraw dyscyplinarnych i immunitetowych sędziów do NSA. We wniosku prezydenckim zakwestionowano także m.in. przepisy umożliwiające wnioskowanie o wznowienie prawomocnie zakończonych spraw dyscyplinarnych i immunitetowych, a także przewidzianą w tej nowelizacji vacatio legis określoną na 21 dni.
- "To bezprawne". Jarosław Kaczyński o blokowaniu ustawy o Sądzie Najwyższym w TK
- TK: prawo łaski jest wyłączną i niepodlegającą kontroli kompetencją prezydenta RP
PAP/nt
REKLAMA