Premier Morawiecki: aby Polska nie zeszła z drogi rozwoju, do władzy nie mogą wrócić lenie i nieudacznicy
Aby Polska nie zeszła z drogi rozwoju, do władzy nie mogą wrócić nieudacznicy, partacze, lenie i cwaniacy - ogłosił w niedzielę w Łochowie (mazowieckie) premier Mateusz Morawiecki. - Polska ma być najlepszym miejscem do życia - dodał.
2023-06-11, 16:15
Mateusz Morawiecki odwiedził w niedzielę mieszkańców Łochowa (woj. mazowieckie). - Nigdy w 1000-letniej historii Polska nie była tak bliska poziomu najbogatszych krajów. Nie dajmy się zepchnąć z tej drogi - mówił Mateusz Morawiecki na spotkaniu z mieszkańcami.
"Do władzy nie mogą wrócić lenie"
- Aby kontynuować rewolucję godności, której częścią są inwestycje lokalne, wsparcie polskich rodzin i budowanie bezpieczeństwa, jest jeden warunek - stwierdził premier, wyjaśniając, że tym warunkiem jest to, że "do władzy nie mogą wrócić nieudacznicy, partacze, lenie i cwaniacy, którzy doprowadzili budżet do wielkiej zapaści".
Jak stwierdził Mateusz Morawiecki, za rządów Platformy Obywatelskiej rocznie 40 mld zł nie trafiało do budżetu państwa, a te pieniądze nie płynęły do mieszkańców. - Liberałowie z PO chcieli słabego państwa, bo w mętnym państwie mafie VAT-owskie i przekręciarze świetnie się czuli - oświadczył Morawiecki. Jak dodał, liberałowie, którzy chcą teraz wrócić do władzy "są zdolni do każdego kłamstwa, kłamią rano, w południe i wieczorem".
"Polska ma być najlepszym miejscem do życia"
Premier przedstawił podstawowe cele rządów Prawa i Sprawiedliwości. - Chcemy, żeby Polska była najlepszym, najpiękniejszym miejscem w Całej Europie. I to nie Polska tylko w Warszawie - powiedział. - Nasi przeciwnicy polityczni z Platformy Obywatelskiej słuchają dyrektyw z Berlina i Brukseli, a my słuchamy was w Łochowie, Węgrowie, Siedlcach, Ostrołęce czy Wysokim Makowieckim - powiedział premier Mateusz Morawiecki.
REKLAMA
Podkreślił, że politycy PiS słuchają mieszkańców polskich miast podczas spotkań, debat i dyskusji. - To jest nasze podejście do zmieniającej się Polski. Do tego, w jaki sposób powinna być ona dalej kształtowana. To fundamentalna różnica względem tego, co robili nasi przeciwnicy polityczni - dodał.
- My pilnujemy interesu Polski, w każdym kawałku polityki, w każdym dniu i czasie. Na każdym spotkaniu. Bo ci co nie pilnują interesu Polski będą pilnowali interesów innych krajów - podkreślił. - Tak jak ten, który nie łoży na armię własną, będzie musiał łożyć pieniądze na armię cudzą - dodał.
Spotkanie z Premierem Mateuszem Morawieckim w Łochowie:
- Trzecia kadencja dla Zjednoczonej Prawicy? Sondaż: zdecydowana przewaga nad opozycją
- "Donald Tusk zrobił ich w konia". Radosław Fogiel o Trzeciej Drodze
- Usunięto śmieci z marszu Tuska. "Cudownie zniknęły"
PAP/nt
REKLAMA