Warszawskie metro bez przetargu przedłuża umowę na reklamy. Czy stolica straciła miliony złotych?

Nie będzie przetargu obejmującego wynajem powierzchni reklamowych na przystankach metra, o co apelowały media. Firma Ströer Polska przedłużyła kontrakt z przewoźnikiem na podstawie dotychczasowych zapisów. To oznacza, że warszawski przewoźnik nie sprawdził sytuacji na rynku i mógł stracić miliony. Metro nie ma nic sobie do zarzucenia i przekonuje, że waloryzowało kwoty w umowie.

2023-06-29, 12:37

Warszawskie metro bez przetargu przedłuża umowę na reklamy. Czy stolica straciła miliony złotych?
Bez przetargu na operatora reklam w metrze. Zostaje obecna firma. Stolica mogła stracić miliony złotych. Foto: Adam Chelstowski / Forum

Przypomnijmy, że od wielu lat reklamami w stołecznym metrze zarządza jedna firma - Ströer Polska. Realizuje ona dla spółki miejskiej Metro Warszawskie dwa duże kontrakty. Pierwszy dotyczy reklamy w wagonach. Obowiązuje on od 1 czerwca tego roku. W tej sprawie media przekonywały Rafała Trzaskowskiego o tym, że przewoźnik może uzyskać korzystniejszy kontrakt, jeśli rozpisze przetarg. Tak też się stało, media miały rację.

Łączna kwota gwarantowana dla całego trzyletniego okresu obowiązywania umowy to 29 380 320 zł netto. Oznacza to wzrost miesięcznych przychodów Metra z tytułu najmu powierzchni reklamowej w wagonach kolejki o 65 proc., tj. z 17 841 740,40 zł netto (stawka w starej umowie Ströera w przeliczeniu na trzy lata) do 29 380 320,00 zł netto (stawka uzyskana od Ströera przez miasto po przetargu z 6 kwietnia 2023 r., czyli więcej o 11 538 579,60 zł netto).

Bezprzetargowe przedłużenie umowy

Drugi kontrakt obejmuje obsługę powierzchni reklamowych na przystankach metra. Kończy się on w październiku tego roku. Z tytułu wynajmu wszystkich nośników znajdujących się na stacjach metra do miasta wpływało blisko 870 tys. zł netto miesięcznie. Jest on zdecydowanie bardziej wartościowy dla przewoźnika.

W tym przypadku spółka Metro Warszawskie nie zdecydowała się na przetarg, który mógł zapewnić miastu również większe wpływy niż w przypadku skorzystania z klauzuli bezprzetargowego przedłużenia umowy przewidzianej właśnie w umowie zawartej przed laty z firmą Ströer Polska.

REKLAMA

Podkreślmy przy okazji, że dotychczasowa umowa - obowiązująca do października - została zawarta przed epidemią czy wzrostem inflacji, i co za tym idzie, cen towarów i usług.

Co na to władze metra?

- Uprzejmie informuję, że w najbliższym czasie nie przewidujemy przetargu na operatora reklam w metrze - mówi portalowi PolskieRadio24.pl Anna Bartoń, dyrektor biura prasowego spółki Metro Warszawskie.

- Zakładaliśmy przedłużenie umowy ze Ströerem na okres kolejnych trzech lat. Jest to zgodne z zasadami panującymi w Metrze dot. możliwości przedłużania umów z dotychczasowymi najemcami. Kontrahent musi w tym przypadku spełnić kilka warunków: musi być całkowicie rozliczony z Metrem (nie może mieć jakichkolwiek zaległości), musi też przestrzegać wszystkich regulaminów. Jednym z istotnych warunków kontynuacji umowy jest także zapewnienie wpływu w wysokości nie mniejszej niż w dotychczasowej umowie plus waloryzacja - tłumaczy Anna Bartoń.

Pikanterii całej sprawie dodaje fakt, że w międzyczasie nastąpiło umorzenie długu dla Ströer Polska za okres pandemii w wysokości 1 990 315 zł oraz rozłożenie spłaty pozostałego długu w wysokości 14 422 252 zł na kolejne trzy lata.

REKLAMA

Czytaj też:

Maciej Naskręt

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej