Wiceburmistrz Pragi-Południe i naczelnik z ratusza z zarzutami korupcji. W tle "obrót" działkami w Rembertowie
Zatrzymany wiceburmistrz Pragi Południe prowadził działalność zawodową wbrew ustawowemu zakazowi. Okazało się, że zarządzał spółką deweloperską, zarejestrowaną formalnie na jego ojca i z prowadzonej działalności czerpał korzyści. W oświadczeniu majątkowym zataił ten fakt.
2023-07-12, 11:27
CBA zatrzymało we wtorek cztery osoby, w tym wiceburmistrza Pragi-Południe Adama C. oraz Jacka G. naczelnika wydziału architektury i budownictwa w urzędzie dzielnicy Praga-Południe. Zatrzymani usłyszeli w prokuraturze zarzuty popełnienia przestępstw karno-skarbowych oraz korupcyjne.
We wtorek funkcjonariusze warszawskiej delegatury Centralnego Biura Antykorupcyjnego zatrzymali cztery osoby, w tym dwóch urzędników z urzędu dzielnicy Praga-Południe. - Zgromadzony materiał dowodowy świadczy o tym, że jeden z zatrzymanych - Adam C. pełniący funkcję Zastępcy Burmistrza Dzielnicy Praga-Południe - obiecał udzielić, a następnie udzielił obiecanej korzyści osobistej w postaci zatrudnienia na stanowisku naczelnika wydziału w zamian za wydanie korzystnej decyzji administracyjnej na budowę inwestycji deweloperskiej w Rembertowie - poinformowało CBA.
Dokumenty nie odzwierciedlały zdarzeń
Zaznaczyło, że pozwolenie zostało wydane według projektu korzystnego dla spółki lecz z naruszeniem przepisów prawa procesowego. - Zatrzymany zataił także informację o prowadzeniu działalności gospodarczej. Z ustaleń śledztwa wynika, że w sposób faktyczny nadzorował i prowadził spółkę, która uzyskała pozwolenie na budowę inwestycji - dodało.
W sprawie zatrzymano także dwóch przedsiębiorców, którzy pośredniczyli w sprawach związanych z przestępczym procederem. Jeden z nich był prezesem spółki, którą faktycznie zarządzał i kontrolował Adam C. Kolejny przedsiębiorca wystawiał puste faktury na rzecz spółki zarządzanej przez urzędnika. - Dokumenty nie odzwierciedlały zdarzeń gospodarczych i służyły do wyłudzenia należności publicznoprawnej - wyjaśniło CBA.
REKLAMA
Naraził Skarb Państwa na olbrzymie straty
- Zatrzymany Adam C., wiceburmistrz Pragi-Południe w ramach prowadzonej działalności gospodarczej przyjął i zaewidencjonował w księgach spółki oraz użył w składanych deklaracjach poświadczającą nieprawdę fakturę na kwotę 492 tys. zł, przez co naraził Skarb Państwa na straty z tytułu należności VAT - poinformowała w środę rzecznik Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga prok. Katarzyna Skrzeczkowska.
Dodała, że w śledztwie ustalono, że Adam C. prowadził działalność zawodową wbrew ustawowemu zakazowi. Okazało się, że zarządzał spółką deweloperską, zarejestrowaną formalnie na jego ojca i z prowadzonej działalności czerpał korzyści. W oświadczeniu majątkowym zataił ten fakt.
Sprawa jest rozwojowa
Zatrzymani zostali doprowadzeni do Prokuratury Okręgowej Warszawa Praga w Warszawie. - Zastępca burmistrza usłyszał m.in. zarzut obietnicy udzielenia, a następnie udzielenia innemu urzędnikowi korzyści osobistej w zamian za naruszenie przez niego przepisów prawa w celu uzyskania korzystnego dla siebie rozstrzygnięcia w zakresie pozwolenia na budowę, ale także zarzuty posłużenia się nierzetelną fakturą w celu osiągnięcia korzyści majątkowej oraz przekroczenia uprawnień - poinformowało CBA.
Drugi z zatrzymanych urzędników - naczelnik wydziału architektury i budownictwa urzędu dzielnicy Praga Południe, który w zamian za zatrudnienie na tym stanowisku wydał decyzję administracyjną z naruszeniem prawa, usłyszał zarzuty korupcyjne.
REKLAMA
Zatrzymani przedsiębiorcy usłyszeli z kolei zarzuty popełnienia przestępstw karno-skarbowych oraz korupcyjne. CBA zaznaczyło, że sprawa jest rozwojowa, niewykluczone są kolejne zatrzymania.
- Proces Sławomira Nowaka. Sąd Najwyższy: sprawę ma rozpatrzyć Sąd Okręgowy w Warszawie
- Porównywał prezydenta do Mussoliniego, obrażał ministra i dziennikarkę. Warszawski sędzia ukarany
PAP/łs
REKLAMA