"Linia zdrady Tuska". PiS rusza w Polskę z nowym banerem. Czarnek: to linia hańby rządów PO-PSL
- Ruszamy w Polskę z banerem "Linia zdrady Tuska", żeby Polacy wiedzieli, jak wyglądała polityka Donalda Tuska w stosunku do kilkunastu milionów osób - powiedział minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek w Stężycy w woj. lubelskim.
2023-09-27, 12:48
Minister Czarnek podczas konferencji prasowej w Stężycy zaprezentował baner z hasłem "Linia zdrady Tuska", który ma być obwożony na lawecie po województwach lubelskim, podlaskim i podkarpackim. - Ruszamy w Polskę z tym oto banerem, żeby Polacy wiedzieli, jak wyglądała polityka Tuska w stosunku do znaczącej części Polski, kilkunastu milionów Polaków, którzy mieli być pozostawieni sami sobie w przypadku agresji - stwierdził szef MEiN. - "Linia zdrady Tuska" jest linią hańby tamtych rządów, Donalda Tuska, PO i PSL - dodał.
- Gdyby rządził Tusk, gdyby doktryna Niemców i Francuzów obowiązywała do końca, również wówczas kiedy Rosjanie zaatakowali Ukrainę, to tu byliby Ruscy. Tu byliby ludobójcy Putina, Wagnera, bo taka była taktyka, strategia "obrony" Polski za rządów Tuska i pana Klicha w MON - powiedział polityk PiS, nawiązując do miejsca konferencji.
"Mieli się wycofać na linię Wisły niemal błyskawicznie"
Wskazując w stronę niedaleko przepływającej Wisły, minister stwierdził, że "to tutaj mieli się wycofać wszyscy żołnierze, którzy jeszcze pozostali po likwidowanych jednostkach wojskowych". - Mieli się wycofać na linię Wisły niemal błyskawicznie po ataku ze strony Rosjan - powiedział Czarnek, dodając, że wszystkie ziemie i miasta na wschód od Wisły "to byłaby druga Bucza i Irpień", a Polacy zostaliby zostawieni sami sobie.
Minister nawiązał do słów Włodzimierza Karpińskiego, który w restauracji "Sowa i Przyjaciele" powiedział "ch... z tą Polską Wschodnią". - Wydawało nam się, że chodziło wyłącznie o inwestycje, bo rzeczywiście te ziemie były całkowicie niedoinwestowane - stwierdził Czarnek. - Tymczasem teraz pan minister Błaszczak odkrył, że chodzi o coś zdecydowanie więcej. Otóż nie tylko brak rozwoju dla kilkunastu milionów ludzi po tej części Polski, nie tylko brak inwestycji dla ponad 2 mln mieszkańców województwa lubelskiego, ale także zdradziecka doktryna obronna - powiedział szef MEiN.
REKLAMA
Tusk "przesiąknięty pruską kulturą zaborców"
Komentując wypowiedź Donalda Tuska w Pile, Czarnek stwierdził, że Tusk jest "przesiąknięty pruską kulturą zaborców i dlatego nie rozumie polskiej kultury". Według szefa MEiN, mieszkańcy tej części kraju mają różne wykształcenie, ale przede wszystkim mają "polskie podstawowe wykształcenie", które - stwierdził - mówi: "nie zdradza się ojczyzny, nie zostawia się nikogo, bronimy każdego centymetra kwadratowego". - Taka jest doktryna obronna Rzeczpospolitej Polskiej dzisiaj, NATO, naszych sojuszników - podkreślił.
Wiceminister aktywów państwowych Jan Kanthak stwierdził podczas konferencji, że "tylko w głowach polityków PO mogło urodzić się coś takiego, jak oddanie połowy terytorium Polski pod dyktando - w przyszłości - rosyjskie". - Jeśli spojrzymy na część zachodnią, to wcale nie można stwierdzić, że Tusk uznał, że ta część Polski będzie bezpieczna i będzie Polską - powiedział Kanthak, dodając, że "zachodnia część miała być prawdopodobnie oddana pod dyktando Berlina i Brukseli".
Nowy spot
W środę Prawo i Sprawiedliwości opublikowało w mediach społecznościowych nowy spot z udziałem premiera Mateusza Morawieckiego. - Słyszeliście? Czy Tusk nazwał niemiecką okupację i zabory byciem pod wpływem kultury Zachodu? - pyta szef rządu w spocie. Podkreśla, że "nie pierwszy raz Tusk obraża i dzieli Polaków na tych z 'Polski A' i 'Polski B', na tych lepszych i tych gorszych". - Według Tuska tylko ci głosujący na Platformę Obywatelską zasługują na rozwój i szacunek. To jest nieakceptowalne - zaznaczył w spocie szef rządu.
Jak dodał, rząd Prawa i Sprawiedliwości nie pyta milionów Polaków korzystających z 500 plus, na kogo głosują, nie uzależnia 13. i 14. emerytury od poglądów politycznych. - Miliony Polaków korzystają na polityce rządu Prawa i Sprawiedliwości i dlatego Tusk sieje nienawiść i powtarza kłamstwa. Dlatego też rząd Tuska bez skrupułów ustawił linię obrony Polski na Wiśle. On nie szanuje zwykłych ludzi, nie szanuje Polski lokalnej - powiedział Morawiecki.
REKLAMA
"Co z Polską Wschodnią?"
- Rząd Tuska bez skrupułów ustawił linię obrony Polski na Wiśle. On nie szanuje zwykłych ludzi, nie szanuje Polski lokalnej. A co z Polską Wschodnią według Tuska? Nic. Sami tak mówili. Tylko PiS może powstrzymać Tuska - powiedział premier Mateusz Morawiecki.
PiS opatrzyło swój spot hasztagiem - #LiniaZdradyTuska.
- Zjednoczona Prawica na czele z dużą przewagą nad KO. Jest nowy sondaż
- PiS o "niemieckich porządkach" Tuska: niskie płace, bezrobocie, rozbrajanie wojska
pg,pap,iar
REKLAMA
REKLAMA