"Zabrakło konkretów, mówili odmienne rzeczy". Prezydent o rozmowach z opozycją i misji formowania rządu

Prezydent Andrzej Duda w rozmowie z tygodnikiem "Sieci" wyjaśnił powody, które stały za decyzją, by powierzyć misję formowania rządu Mateuszowi Morawieckiemu. Wskazał m.in., że w rozmowach z przedstawicielami obecnej opozycji brakowało konkretów i nie zobaczył wspólnego, jednolitego programu. 

2023-11-19, 13:00

"Zabrakło konkretów, mówili odmienne rzeczy". Prezydent o rozmowach z opozycją i misji formowania rządu
Przedstawiciele poszczególnych obozów politycznych, deklarujących dzisiaj stworzenie koalicji, mówili zupełnie odmienne rzeczy - zauważył prezydent Andrzej Duda. Foto: Twitter/@prezydentpl

Andrzej Duda w rozmowie z tygodnikiem "Sieci", której fragment opublikowano w niedzielę zauważa, że brak przedstawicieli zwycięskiej partii w prezydium Sejmu i Senatu świadczy o "rozbieżnościach między deklaracjami padającymi w przestrzeni publicznej a praktyką".

- Z jednej strony słyszymy pięknie brzmiące hasła o demokracji, z drugiej realizowana jest specyficzna forma odwetu (...). Sytuacja, w której największy klub parlamentarny, nie ma swoich przedstawicieli we władzach Sejmu i Senatu, nie ma nic wspólnego z zasadami demokracji - powiedział.

Misja powołania rządu

Prezydent odniósł się też do swojej decyzji o powierzeniu misji powołania rządu premierowi Mateuszowi Morawieckiego.

Andrzej Duda wskazał, że przedstawiciele Koalicji Obywatelskiej, Lewicy i Trzeciej Drogi nie przekonali go, że warto zrezygnować z dobrej tradycji parlamentarnej, zgodnie z którą to zwycięskie ugrupowanie jako pierwsze otrzymuje misję tworzenia rządu.

REKLAMA

- W ramach obowiązującej konstytucji wszyscy prezydenci, także moi poprzednicy, prezydenci Kwaśniewski, Kaczyński i Komorowski, zawsze powierzali misję tworzenia rządu zwycięskiemu ugrupowaniu. Tegoroczne wybory wygrało Prawo i Sprawiedliwość - przypomniał.

Prezydent o konsultacjach

Prezydent powiedział, że podczas konsultacji z przedstawicielami koalicji chciał "zobaczyć wspólny i jednolity program" oraz usłyszeć jak najwięcej konkretów. - Tego zabrakło - dodał.

- Po drugie, w bardzo ważnych, fundamentalnych kwestiach podczas tych rozmów przedstawiciele poszczególnych obozów politycznych, deklarujących dzisiaj stworzenie koalicji, mówili zupełnie odmienne rzeczy. Choćby dotyczące kluczowych kwestii odnoszących się do suwerenności Polski - powiedział.

Prezydent w najnowszym numerze "Sieci", który ukaże się w poniedziałek, mówił też o relacjach z marszałkiem Sejmu Szymonem Hołownią, a także wskazuje zagrożenia płynące z próby zmiany traktatów europejskich.

REKLAMA

Czytaj więcej:

IAR/PAP/nt

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej