Zamachy na Sri Lance. Czy tzw. Państwo Islamskie rzeczywiście stoi za ich organizacją?
– Nie zawsze organizacje, które przyznawały się do zamachu, były za niego odpowiedzialne. Najprawdopodobniej za sprawą stoją komórki tzw. Państwa Islamskiego – powiedziała dr Agnieszka Bryc z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Powiązana z ISIS agencja prasowa Amaq poinformowała, że to właśnie ta organizacja wzięła na siebie odpowiedzialność za ataki terrorystyczne na Sri Lance.
2019-04-23, 21:10
Posłuchaj
W informacji nie podano jednak żadnych dowodów, które mogłyby potwierdzić doniesienie. W przypadku komunikatów o odpowiedzialności Państwa Islamskiego za akty terroru, Amaq uchodzi jednak za dość wiarygodne źródło informacji.
– Do tej pory tzw. Państwo Islamskie kojarzone było głównie z Bliskim Wschodem, przede wszystkim z kalifatem na obszarze Syrii oraz Iraku. Jednak musimy zdawać sobie sprawę, że po eliminacji parapaństwa ISIS i rozproszeniu kalifatu do ataków komórek Państwa Islamskiego może dochodzić na Synaju oraz w Azji Centralnej i Południowej. Sądzę, że mogą zdarzać się regularnie – dodała dr Agnieszka Bryc.
Władze Sri Lanki informowały, że odpowiedzialna za zamachy jest niewielka lokalna radykalna grupa islamska o nazwie National Thowheeth Jama'ath, która dotychczas znana była głównie z ataków na buddyjskie posągi w tym kraju. Rząd jednak wskazywał, że ataki zostały przeprowadzone z pomocą zagranicznej siatki terrorystycznej, nie precyzując o jakie ugrupowanie chodzi.
– Zamachy były bardzo dobrze przygotowane. Czy niezbyt znana grupa terrorystyczna byłaby w stanie tak to zorganizować? Teza brzmi, że nie, ale przypomnijmy sobie ataki z 11 września 2001 roku. Czy mała ówcześnie i lokalna Al-Kaida z Afganistanu była zdolna do precyzyjnych uderzeń na centra handlowe, polityczne i militarne największego mocarstwa na świecie? Tak. Dlatego nie przekreślałbym tego, że jest to lokalna inicjatywa. Być może są tam geniusze terroru, którzy potrafią to zrobić – zaznaczył Andrzej Talaga z Warsaw Enterprise Institute.
REKLAMA
W skoordynowanych atakach na kościoły i luksusowe hotele na Sri Lance, przeprowadzonych w większości przez zamachowców samobójców, zginęło co najmniej 321 osób, a ok. 500 zostało rannych. Wśród ofiar jest co najmniej 39 cudzoziemców z 15 państw.
Audycję "Kontrapunkt" prowadził Paweł Lekki.
PAP?Polskie Radio 24/db
---------------------------------
REKLAMA
Data emisji: 23.04.2019
Godzina emisji: 20.33
REKLAMA