Marek Magierowski zaatakowany w Tel Awiwie. Policja: podejrzany w areszcie domowym

Ambasador RP w Izraelu Marek Magierowski został we wtorek zaatakowany fizycznie i słownie przez mężczyznę przed budynkiem polskiej placówki dyplomatycznej w Tel Awiwie. Decyzją sądu podejrzany trafił do aresztu domowego i ma zakaz zbliżania się do polskiej ambasady w Tel Awiwie przez 30 dni - poinformowała policja.

2019-05-15, 16:00

Marek Magierowski zaatakowany w Tel Awiwie. Policja: podejrzany w areszcie domowym
Marek Magierowski . Foto: PAP/Darek Delmanowicz

Posłuchaj

Szef KPRM Michał Dworczyk mówił, że sprawca ataku powinien ponieść konsekwencje swoich czynów (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Tymczasem według izraelskiego portalu informacyjnego Walla News, na który powołuje się agencja Associated Press, podejrzany został wypuszczony za kaucją, a sędzia określił atak na zagranicznego dyplomatę jako "haniebny".

Prawnik mężczyzny podejrzanego o napaść przekazał, że jego klient we wtorek został wyproszony z polskiej ambasady w Tel Awiwie po tym, jak chciał się dowiedzieć o zwrot mienia żydowskiego.

Policja informowała wcześniej, że we wtorek napastnik podszedł do Marka Magierowskiego, gdy ten siedział w swoim samochodzie, a następnie opluł dyplomatę. Wezwani w związku z zajściem funkcjonariusze zatrzymali podejrzanego o napaść 65-latka półtorej godziny później.

Izraelski portal Ynet News, a za nim internetowe wydanie dziennika "Jerusalem Post" informowały, że we wtorek do stojącego przed polską ambasadą Marka Magierowskiego podszedł mężczyzna, który rzucił się na niego i zaczął na niego krzyczeć. Ambasador nie był w stanie zrozumieć, co mówił napastnik, poza słowami "Polak, Polak", zdążył jednak zrobić zdjęcie jemu i jego samochodowi.

REKLAMA

Bezpośrednio po zajściu polska ambasada złożyła zawiadomienie do izraelskiej policji, a Marek Magierowski zgłosił skargę w izraelskim MSZ. Jak pisał "JPost", resort ten skontaktował się z policją i polecił, by atak na polskiego dyplomatę traktowała priorytetowo.

Według dziennikarza "Do Rzeczy" i wp.pl Marcina Makowskiego sprawcą ataku jest Arik Lederman.

REKLAMA

Rzeczniczka prasowa polskiego MSZ Ewa Suwara poinformowała, że ambasador Izraela Anna Azari została wezwana na środę do resortu w związku z atakiem. Jednocześnie zaapelowała do władz Izraela o zapewnienie należytej i skutecznej ochrony polskim dyplomatom. Podkreśliła, że resort liczy na podjęcie odpowiednich kroków mających na celu ukaranie winnych tego incydentu.

Powiązany Artykuł

azari 1200 pap arch.jpg
Anna Azari została wezwana do MSZ w związku z atakiem na M. Magierowskiego

Ewa Suwara dodała, że strona polska dostrzega sprawne działanie izraelskiej policji, które zostało podjęte zaraz po ataku.

"Oczekujemy przeprowadzenia szybkiego dochodzenia"

O atak na ambasadora RP był pytany przez dziennikarzy w Sejmie także wiceszef MSZ Szymon Szynkowski vel Sęk.

- Sprawca ataku został zatrzymany po godzinie od zdarzenia. Był to czyn godny potępienia i dziś została do MSZ zaproszona pani ambasador Azari. Podkreśliliśmy w rozmowie z nią, że po pierwsze oczekujemy przeprowadzenia szybkiego i sprawnego dochodzenia w sprawie i surowego ukarania sprawców. Po drugie zapewniliśmy, że wspieramy pana ambasadora w jego misji i uważamy, że tak jak wszyscy dyplomaci, zasługuje on na skuteczną ochronę. Wyraziliśmy też nadzieję, że tego rodzaju incydent nie nakręci spirali, która może być czymś bardzo niedobrym dla współpracy między naszymi krajami - powiedział Szynkowski vel Sęk.

REKLAMA

Oświadczenie Anny Azari

W oświadczeniu opublikowanym na profilu Ambasady Izraela w Polsce na Twitterze Anna Azari napisała, że z przykrością dowiedziała się o wtorkowym incydencie, podczas którego zaatakowano polskiego dyplomatę. - Stanowczo sprzeciwiam się i potępiam tego typu akty przemocy - podkreśliła. Pochwaliła także izraelską policję za bardzo szybkie zatrzymanie sprawcy.

Anna Azari życzyła Markowi Magierowskiemu, aby podczas swojej misji - jak napisała - "nadal tworzył mosty między ludźmi dobrej woli w Izraelu i Polsce". Jak zapewniła, już we wtorek osobiście skontaktowała się z ambasadorem RP i wyraziła swoje oburzenie atakiem.

- Wierzę, że ten odosobniony incydent nie przesłoni tego, co pozytywne w relacjach izraelsko-polskich - oświadczyła ambasador Izraela.

REKLAMA

Michał Dworczyk: rząd oczekuje ukarania sprawców

- Rząd oczekuje ukarania sprawców ataku na ambasadora Polski w Izraelu Marka Magierowskiego - oświadczył szef KPRM Michał Dworczyk. Na briefingu w Sejmie podkreślił, że "trudno oprzeć się wrażeniu, że w ostatnich dniach była prowadzona brudna gra wokół problematyki" dotyczącej restytucji mienia.

Jak mówił, "w tę grę wpisuje się zmiana składu delegacji rządowej z Izraela", która miała przybyć w poniedziałek do Polski. Strona polska odwołała rozmowy, powołując się właśnie na zmianę w ostatniej chwili składu delegacji, który miał sugerować - jak podało MSZ - że rozmowy koncentrować by się miały na kwestii restytucji mienia.

Powiązany Artykuł

PAP Michał Dworczyk 1 1200.jpg
Szef KPRM: oczekujemy ukarania sprawców ataku na ambasadora RP

- Różne środowiska starają się w ostatniej, bardzo gorącej fazie kampanii politycznej wykorzystywać cynicznie tę sprawę u nas w kraju i na forum międzynarodowym. Został wczoraj zaatakowany polski ambasador w Tel Awiwie. Polskie MSZ zażądało wyjaśnień, polski rząd oczekuje ukarania sprawcy tego ataku, a pani ambasador Azari została wezwana do MSZ w dniu dzisiejszym na rozmowę w tej sprawie - powiedział szef Kancelarii Premiera.

"Sytuacja niedopuszczalna"

Atak spotkał się z oburzeniem polskich władz. Premier Mateusz Morawiecki napisał na Twitterze, że "Polska zdecydowanie potępia ten ksenofobiczny akt agresji", a "przemoc wobec dyplomatów lub innych obywateli nigdy nie powinna być tolerowana".

REKLAMA

Do zdarzenia odniósł się również Paweł Mucha, wiceszef Kancelarii Prezydenta Andrzeja Dudy. Polityk mówił w TVP Info, że agresja słowna, a tym bardziej "fizyczna ingerencja", jest niedopuszczalna i należy wyciągnąć konsekwencje. Jak dodał, jeśli potwierdzi się podłoże ksenofobiczne ataku, powinno to być potępione i surowo ukarane.

Natomiast rzecznik MSZ Izraela przekazał w środę na Twitterze, że państwo żydowskie jest wstrząśnięte napaścią na Marka Magierowskiego. Wyrażono współczucie dla zaatakowanego dyplomaty.

- Izrael wyraża pełne współczucie dla polskiego ambasadora oraz jest wstrząśnięty tym atakiem - oświadczył rzecznik MSZ Emmanuel Nahszon.

- Nasi polscy przyjaciele będą informowani o postępach w dochodzeniu, jakie w tej sprawie prowadzi izraelska policja - przekazał. - Dla nas to sprawa najwyższej wagi, ponieważ jesteśmy w pełni zaangażowani w bezpieczeństwo i ochronę dyplomatów - zapewnił.

REKLAMA

- Zdecydowanie potępiam atak na polskiego ambasadora w Izraelu Marka Magierowskiego. Akty nienawiści i przemocy są niedopuszczalne - oczekujemy, że sprawca zostanie pociągnięty do odpowiedzialności - oświadczyła ambasador USA w Polsce Georgette Mosbacher.

Spór dyplomatyczny

Powiązany Artykuł

premier 1200 pap.jpg
Premier o ataku na Marka Magierowskiego: rasistowski i ksenofobiczny akt

"Jerusalem Post" zauważa, że do incydentu z udziałem ambasadora doszło w czasie sporu dyplomatycznego między obu krajami. Przypomina, że w zeszłym tygodniu na wniosek Polski odwołana została wizyta w Warszawie izraelskiej delegacji, której miał przewodniczyć Avi Cohen-Scali, dyrektor generalny ministerstwa równości społecznej.

REKLAMA

Ambasador w sprawie zarzutów wobec ochroniarza

Ambasador odniósł się do zarzutów ze strony osoby, która go zaatakowała, o rzekomą obrazę ze strony ochroniarza. „Przeczytałem dziwaczne twierdzenia o nieodpowiednim zachowaniu i języku ochroniarza w ambasadzie. To po prostu nie jest prawda. Jest on lojalnym, ciężko pracującym i dobrze wyszkolonym pracownikiem oraz wrażliwą osobą. Podczas swojej dwumiesięcznej służby obsłużył około 2 tys. osób i nie było na niego żadnej skargi”.

mr, agkm

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej