Szef PE: odrzucenie negocjacji z Albanią i Macedonią Płn. rozczarowujące
- Jesteśmy głęboko rozczarowani faktem, że Rada Europejska nie uzgodniła rozpoczęcia negocjacji akcesyjnych z Albanią i Macedonią Północną - napisał w oświadczeniu w piątek przewodniczący Parlamentu Europejskiego David Sassoli.
2019-10-18, 19:39
"Zarówno (oba te) kraje, jak i ich obywatele dołożyli ogromnych starań, aby spełnić wymagania dotyczące rozpoczęcia negocjacji. Dlatego wyraziłem moje zdecydowane poparcie dla natychmiastowego otwarcia negocjacji akcesyjnych z Macedonią Północną i Albanią we wspólnym liście z przewodniczącym Rady Europejskiej Donaldem Tuskiem, przewodniczącym Komisji Europejskiej Jean-Claude'em Junckerem i przewodniczącą-elekt Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen" - podkreślił David Sassoli.
Powiązany Artykuł
Bez zgody UE ws. rozpoczęcia negocjacji członkowskich z Macedonią Płn. i Albanią
D. Sassoli: chcemy dalej współpracować z Albanią i Macedonią Północną
"Gdy wzywamy kraje sąsiednie do podjęcia dodatkowego wysiłku, aby wprowadzić zmiany, a oni to robią, to naszym obowiązkiem jest dotrzymywać słowa. Trudno będzie wyjaśnić mieszkańcom tych krajów, dlaczego opóźniamy kolejny krok mimo poczynionych (przez nich) postępów" - dodał szef PE.
Podkreślił też, że w szybko zmieniającym się świecie dalsza integracja pomoże UE w utrzymaniu międzynarodowej roli i ochronie własnych interesów. "Będziemy nadal dążyć do przyszłości z Albanią i Macedonią Północną w rodzinie europejskiej" - podsumował.
REKLAMA
Rozczarowująca decyzja Rady Europejskiej
Przeważająca większość przywódców UE podczas szczytu w Brukseli opowiedziała się za otwarciem rozmów akcesyjnych z Macedonią Północną i Albanią, ale zabrakło jednomyślności. Z nieoficjalnych informacji wynika, że sprawę zablokowała Francja.
>>> [ZOBACZ TAKŻE] Donald Tusk kandydatem PO na szefa Europejskiej Partii Ludowej
Szef Rady Europejskiej Donald Tusk powiedział po szczycie, że oba bałkańskie kraje zdały egzamin, czego nie może powiedzieć o państwach członkowskich Unii. Jego zdaniem brak decyzji nie jest porażką idei rozszerzenia, ale "krótkoterminowym kryzysem". Wyraził nadzieję, że pat w tej sprawie uda się przezwyciężyć.
jmo
REKLAMA
REKLAMA