Kolęda "zbyt religijna". Szkoła zakazała uczennicy wykonać utwór
13-letnia uczennica jednej ze społecznych szkół w Kalifornii chciała zagrać na keyboardzie kolędę "Joy to the World" ("Raduj się, świecie"). W odpowiedzi usłyszała, że pieśń jest "zbyt religijna". W zamian zaproponowano jej utwór "Jingle Bells". Placówka zmieniła zdanie, dopiero gdy nastolatka zagroziła pozwem.
2019-11-28, 12:53
O wymianie maili, w której szkoła zakazała zagrania dziewczynce popularnej w protestanckich kościołach kolędy "Joy to the World" ("Raduj się, świecie") poinformowała jej matka Julianne Benzel. Sprawę opisuje m.in. portal Fox News.
Powiązany Artykuł

"Zimowa impreza" zamiast Bożego Narodzenia w Ikei
Przedstawiciel szkoły South Sutter Charter School uznał początkowo, że wybór dziewczynki "będzie nie do zaakceptowania".
Utwór bez religijnych konotacji
- Są w niej słowa, które mogą być uznane za religijne, takie jak "zbawiciel" czy "niebo". Ten utwór jest powszechnie uznawany za chrześcijański hymn i zwyczajowo wykonywany w okresie Bożego Narodzenia, by świętować narodziny Jezusa Chrystusa" - argumentował swoją decyzję.
>>>[CZYTAJ TAKŻE] Świąteczna komedia romantyczna "Last Christmas" w hołdzie dla George'a Michaela
REKLAMA
Urzędnik zasugerował "Jingle Bells", utwór o "śniegu i dźwiękach wydawanych przez dzwoneczki u sań", który "nie będzie rozumiany religijnie".
Julianne Benzel zaznaczyła jednak, że jej córka nie zamierzała śpiewać, a jedynie zagrać kolędę na keyboardzie. - Jesteśmy zmęczeni (...) tym, że nasza chrześcijańska wiara jest atakowana w tym kraju - powiedziała.
Gdy Benzel zagroziła szkole pozwem, placówka pozwoliła dziewczynce zagrać kolędę - informuje w środę portal Fox News.
REKLAMA
Akcja internautów
Dzień wcześniej podczas wiecu na Florydzie obronę tradycyjnych świąt deklarował prezydent USA Donald Trump, który mówił, że "niektórzy ludzie chcą zmienić nazwę Święta Dziękczynienia".
- Każdy w tym pomieszczeniu kocha Święto Dziękczynienia. Nie wprowadzimy zmiany - obiecywał. Media wskazują w tym kontekście, że Święto Dziękczynienia ma charakter świecki.
W reakcji na słowa Trumpa na Twitterze pod hashtagami #WarOnThanksgiving (ang. wojna ze Świętem Dziękczynienia) i #WhatLiberalsCallThanksgiving (ang. co liberałowie nazywają Świętem Dziękczynienia) internauci ironicznie przedstawiali swoje propozycje nowej nazwy dla obchodzonego w czwartek święta.
"Washington Post" odnotowuje, że deklaracja prezydenta "zaskoczyła osoby uznające się za liberałów, które utrzymują, że nie wiedzą o żadnych działaniach" dotyczących zmiany nazwy Święta Dziękczynienia.
REKLAMA
paw/
REKLAMA