USA: początek prawyborów prezydenckich

2020-02-04, 03:07

USA: początek prawyborów prezydenckich
Szkic przedstawiający Berniego Sandersa. Foto: PAP/EPA/EUGENE GARCIA

W stanie Iowa zainaugurowano w poniedziałek serię głosowań w ramach prezydenckich prawyborów w USA. U Demokratów trwa zacięta rywalizacja o przyszłą nominację; murowanym faworytem Republikanów jest natomiast urzędujący prezydent Donald Trump.

Prawybory w Iowa to długo wyczekiwana pierwsza weryfikacja szans wyborczych pretendentów do uzyskania partyjnych nominacji z udziałem elektoratu. W związku z tym, że wybór Trumpa przez Republikanów jest formalnością, uwagę opinii publicznej i mediów przykuwa głównie przedwyborcza batalia u Demokratów.

Szanse Joe Bidena

Uznaje się ją za starcie establishmentu partii z pretendentami proponującymi rewolucyjne wręcz zmiany systemu politycznego USA. Partię Demokratyczną w starym wydaniu reprezentuje były wiceprezydent Joe Biden, który prowadzi w ogólnokrajowych sondażach. Do grupy pretendentów uznawanych za progresywnych należy głównie senator Elizabeth Warren oraz senator Bernie Sanders.

W Iowa faworytem bukmacherów oraz mediów jest właśnie ten drugi. Sanders to socjalista, postulujący spłacenie z publicznych środków kredytów studenckich oraz opowiadający się za ograniczeniem roli wojska USA w polityce zagranicznej. W ostatnich tygodniach ten 78-letni weteran amerykańskiej sceny politycznej zyskiwał w sondażach, w niektórych stanach wyprzedzając nawet Bidena.

Powiązany Artykuł

sanders 1200 shutt.jpg
Czas "obudzonych". Jak skrajna lewica zdominowała Partię Demokratyczną

Były wiceprezydent za kadencji Baracka Obamy prawdopodobnie będzie musiał w Iowa zadowolić się drugim miejscem - prognozują media. Portal The Hill pisze, że jego celem na poniedziałkowy wieczór powinno być "uniknięcie katastrofy". Porażka w Iowa nie przekreśli jednak szans Bidena - cieszy się on mocnym poparciem w wielu stanach, głównie tych, gdzie znaczną część elektoratu stanowią Afroamerykanie.

Wielu konkurentów

Tuż za czołową dwójką uplasowała się - według sondaży - senator Elizabeth Warren, którą (wraz z Amy Klobuchar) w wyborach poparł dziennik "New York Times". - Jej wygrana (w Iowa) byłaby zaskoczeniem, ale nie szokiem na miarę trzęsienia ziemi - pisze The Hill. Gdyby Biden pokonał Sandersa w Iowa, w kolejnych prawyborach wielu progresywnych wyborców mogłoby odwrócić się od senatora z Vermont i poprzeć właśnie Warren.

Rywalizacja z Bidenem to z kolei główny cel 38-letniego byłego burmistrza miasteczka w Indianie Pete'a Buttigiega. Chwalony za elokwencje w debatach i uznawany za polityka umiarkowanego, Buttigieg nie zdołał utrzymać w pierwszych tygodniach 2020 r. tempa wzrostu w sondażach, jakie odnotowywał pod koniec ubiegłego roku.

<<CZYTAJ TAKŻE>> Były wiceprezydent USA: Władimir Putin nie chce, bym został głową państwa

Na kolejnych miejscach w Iowa uplasują się prawdopodobnie Klobuchar, biznesmen Andrew Yang, miliarder Tom Steyer, kongresmenka Tulsi Gabbard oraz były burmistrz Nowego Jorku Michael Bloomberg, który finansuje swój start w wyborach wyłącznie ze środków własnych.

Bloomberg na kampanię wydaje krocie. Na samą reklamę w trakcie niedzielnego finału ligi futbolu amerykańskiego NFL wydał według medialnych doniesień około 11 mln USD. Miliarderowi nie zależy zbytnio na wyniku w Iowa; jego główny cel to stany, które głosować będą 3 marca w ramach tzw. Superwtorku.

Zgodnie z własnymi zasadami

Prawybory w Iowa odbywają się także wśród Republikanów. Cieszą się one jednak zdecydowanie mniejszym zainteresowaniem mediów niż te u Demokratów, gdyż murowanym faworytem Partii Republikańskiej jest Donald Trump.

Po Iowa prawybory odbędą się we wszystkich stanach zgodnie z zasadami wyznaczonymi przez nie same. Są to najczęściej wybory niebezpośrednie, bo wyborcy nie głosują na nazwisko poszczególnego kandydata, ale właśnie na delegatów, którzy będą reprezentować ich stan na partyjnych konwencjach.

Powiązany Artykuł

donald trump pap 1200.jpg
Sondaż: Donald Trump drugi w notowaniach w kluczowych stanach

W Iowa wybory odbywają się w systemie głosowań na zebraniach lokalnych działaczy (tzw. caucuses), w wyznaczonych specjalnie na tę okazję miejscach, m.in. w szkołach i w kościołach.

Choć zwycięstwo w Iowa będzie ważne symbolicznie, gdyż jest to pierwszy stan głosujący w prawyborach, to jednak daje on niewielką liczbę delegatów, którzy podczas ogólnonarodowych konwencji partyjnych nominują kandydatów, między którymi rozegra się w listopadzie ostateczny bój o Biały Dom. Pretendenci z niskim wynikiem znajdą się jednak pod presją i niewykluczone, że część z nich wycofa się z wyścigu przekazując poparcie jednemu ze swoich dotychczasowych rywali.

pkr

Polecane

Wróć do strony głównej