Polska i Litwa nie wykluczają pozwu do TSUE. Liczą na zmiany w pakiecie drogowym
Polska liczy jeszcze na zmiany w przepisach, które zaostrzają zasady w unijnym transporcie międzynarodowym i które uważa za szkodliwe. Na ten temat rozmawiał we wtorek w Brukseli minister infrastruktury Andrzej Adamczyk. Usłyszał zapewnienie, że Komisja Europejska przedstawi audyt i analizę skutków pakietu jeszcze przed jego wejściem w życie, by można było wprowadzić zmiany. Dla Polski to sprawa kluczowa, bo ma ona największą flotę transportową w całej Unii Europejskiej.
2020-02-19, 09:32
Posłuchaj
Powiązany Artykuł

"Otrzymamy więcej, niż chciała dać Komisja Europejska". W czwartek szczyt UE
Dla Polski to sprawa kluczowa, bo ma ona największą flotę transportową w całej Unii Europejskiej.
Polska uważa, że pakiet jest szkodliwy dla firm transportowych, zwłaszcza tych małych, bo będzie się wiązał ze wzrostem kosztów i biurokratycznych wymogów. Według Warszawy jest on także szkodliwy dla środowiska, bo nakazuje obowiązkowy, raz na osiem tygodni, powrót ciężarówek do państw, w których zarejestrowane są firmy transportowe.
- Przepisy te spowodują, że wiele milionów kilometrów zostanie pokonanych przez samochody ciężarowe w transporcie międzynarodowym w Unii Europejskiej bez ładunku - podkreślił minister Adamczyk. - Wskazaliśmy wyraźnie na dysonans, na wykluczające się z jednej strony starania o czyste środowisko, a z drugiej strony pakiet mobilności proponowany przez Niemcy, Francję, Austrię, który powoduje, że miliony ton dwutlenku węgla będą wyrzucane do atmosfery - powiedział szef resortu infrastruktury.
Niewykluczony pozew do Trybunału Sprawiedliwości
Andrzej Adamczyk podkreślał, że pakiet jest także szkodliwy dla środowiska, bo nakazuje obowiązkowy, raz na osiem tygodni, powrót ciężarówek do państw, w których zarejestrowane są firmy transportowe. - Dzisiaj mamy otwarte pole do usunięcia tych najbardziej szkodliwych zapisów, nie tylko szkodzących gospodarce ale i środowisku, i na to liczymy - mówił.
Minister mówił, że Polska liczy na wprowadzenie zmian do przepisów. Nie wyklucza pozwu do TSUE, jeśli przepisy w obecnym kształcie zostaną przyjęte.
Pozew przygotowuje także Litwa - poinformował minister komunikacji Jarosław Narkiewicz. - Ten pakiet mobilności jest szkodliwy - dodał.
Jeśli chodzi o kraje członkowskie, to w tej sprawie wspólnie z Polską występuje osiem państw państwa bałtyckie, Łotwa, Litwa, Estonia, Węgry, Rumunia, Bułgaria, Malta i Cypr.
IAR/ agkm