"Było konsultowane z NATO". Stoltenberg o zwiększeniu obecności wojskowej USA w Polsce
- Zwiększenie obecności wojsk USA w Polsce było konsultowane z NATO - przypomniał sekretarz generalny Sojuszu Jens Stoltenberg. Chodzi o tysiąc amerykańskich żołnierzy, którzy mają przyjechać do Polski. Sprawa ma być głównym tematem spotkania prezydentów Donalda Trumpa i Andrzeja Dudy w Waszyngtonie. Biały Dom potwierdził, że do rozmowy dojdzie w przyszłą środę, 24 czerwca.
2020-06-17, 21:45
Powiązany Artykuł
Spotkanie prezydentów Polski i USA. Wiemy, kiedy się odbędzie
Szef NATO Jens Stoltenberg w odpowiedzi na pytanie Polskiego Radia o spotkanie prezydentów powiedział, że nowi żołnierze USA w Polsce to pozytywny sygnał dla całego Sojuszu.
- "Obronność, handel i energia". Ambasador USA w Polsce o tematach wizyty Andrzeja Dudy w Waszyngtonie
- Spotkanie Duda-Trump. Eksperci o konsekwencjach dla wyniku wyborów
- Polityka Andrzeja Dudy wobec USA. Bortniczuk: gwarancja rozwoju świetnych relacji i bezpieczeństwa Polski
- Stany Zjednoczone i Polska, także w konsultacji z NATO i ze mną, zdecydowały o zwiększeniu obecności w Polsce. Ta decyzja, podjęta już jakiś czas temu, pokazuje, że w ostatnich latach amerykańska obecność w Europie zwiększyła się - mówił Jens Stoltenberg przed potwierdzeniem przez Biały Dom daty wizyty Andrzeja Dudy.
Posłuchaj
Powiązany Artykuł
"Dobra informacja dla bezpieczeństwa Polski". Szef MON o spotkaniu prezydentów Polski i USA
Spotkanie prezydentów Polski i USA zbiega się w czasie z budzącą kontrowersje decyzją Donalda Trumpa o wycofaniu części wojsk z Niemiec. Według słów Jensa Stoltenberga, podczas dzisiejszej wideokonferencji ministrów obrony krajów NATO amerykański sekretarz obrony Mark Esper relacjonował sojusznikom szczegóły sprawy.
REKLAMA
"USA są zaangażowane w europejskie bezpieczeństwo"
- Sekretarz Esper mówił nam o dyskusjach, jakie toczą się w USA i oświadczył, że Stany Zjednoczone są zaangażowane w europejskie bezpieczeństwo. Nie podjęto ostatecznej decyzji, kiedy i jak decyzja USA wejdzie w życie - powiedział Jens Stoltenberg.
Wcześniej także amerykańska ambasador przy NATO mówiła, że nie ma jeszcze daty wycofania ani informacji, ilu dokładnie żołnierzy wróci do domu. Planowana redukcja wojsk ma mieć związek z niewywiązywaniem się przez Berlin z umowy o przeznaczaniu 2 proc. PKB na obronność.
pb
REKLAMA