Restrykcje za cyberprzestępczość. UE zgadza się na sankcje wobec Rosji, Chin i Korei Płn.
Unijni ambasadorowie zgodzili się wstępnie na sankcje wobec Rosji, Chin i Korei Północnej za cyberataki - ustaliła nieoficjalnie brukselska korespondentka Polskiego Radia Beata Płomecka.
2020-07-22, 16:19
Powiązany Artykuł
Czaputowicz: NATO będzie działać w przypadku aktywności dezinformacyjnej Rosji
Po raz pierwszy Unia Europejska decyduje się na nałożenie restrykcji za cyberprzestępczość. Dziś rozpoczęła się procedura pisemna w tej sprawie. Jeśli żaden kraj nie zgłosi sprzeciwu, 30 lipca decyzja zostanie oficjalnie ogłoszona.
Ramy prawne do nałożenia sankcji są już w Unii przygotowane. Jednak mimo dyskusji, by objąć restrykcjami rosyjskich i chińskich cyberprzestępców, kraje członkowskie nie zdecydowały się wpisać na czarną listę żadnej firmy ani żadnego hakera. Teraz, jak wynika z ustaleń brukselskiej korespondentki Polskiego Radia, sankcjami zostaną objęte podmioty z Rosji, Chin i Korei Północnej.
- "Jesteśmy zabezpieczeni z każdej strony". Premier o środkach UE w kontekście samorządności
- "Bezprecedensowy sukces Polski". Szymański o negocjacjach w Brukseli
- "Zwycięstwo Polski i Węgier". Dziennik "Washington Post" o szczycie w Brukseli
Aktywa finansowe tych firm w Europie zostaną zamrożone. Ponadto, jak ustaliła Beata Płomecka, także grupa chińskich i rosyjskich hakerów będzie miała zakaz wjazdu do Unii, a ich pieniądze w europejskich bankach będą zamrożone.
REKLAMA
dn
REKLAMA