Volkswagen zapłaci Brazylii odszkodowanie. Koncern współpracował z wojskową dyktaturą

Do takich ustaleń doszli trzy lata temu w swoich analizach niemieccy historycy z Uniwersytetu w Bielefeld.

Powiązany Artykuł

Daimler zapłaci 2,2 mld dolarów odszkodowania. Jest ugoda ws. Dieselgate

Volkswagen ułatwiał aresztowania

Straż zakładowa ułatwiała w kilku brazylijskich placówkach Volkswagena aresztowanie osób prześladowanych przez policję polityczną. Do ich torturowania miało również dojść na terenie fabryk.

O współpracy niemieckiego producenta z wojskową dyktaturą świadczą dowody zebrane przez komisję śledczą, powołaną w 2015 r. przez ówczesną prezydent Brazylii Dilmę Rousseff. Z przekazanej przez nią korespondencji zarządu Volkswagena z dyrekcją jego filii w Sao Paulo wynika, że centrala w Dolnej Saksonii popierała praktyki brazylijskiej policji bez zastrzeżeń.

Zarząd niemieckiego producenta zdecydował, że zapłaci ofiarom 5,5 miliona euro, aby uniknąć kolejnego postępowania sądowego. Za branżowym liderem ciągną się od lat jeszcze inne sprawy, jak choćby zarzut świadomej manipulacji pomiarem emisji spalin w pojazdach z silnikami Diesla.

• Volkswagena można pozwać także w Polsce. Jest wyrok TSUE
• Auta elektryczne zaczynają "rozpychać" się na rynku. Sprzedaż szybko rośnie

Na odszkodowania dla nabywców samochodów Volkswagen wydał już prawie 70 miliardów euro. Ponadto niemieckie media poinformowały, że przed sądem w Brunszwiku stanie były szef zarządu koncernu Martin Winterkorn, który w sprawie "Dieselgate" miał się dopuścić podawania nieprawdziwych informacji.

itom