Przywódca Górskiego Karabachu: Azerowie zajęli część terytorium
Przywódca Górskiego Karabachu Arajik Harutiunian potwierdził, że wojska Azerbejdżanu w wyniku nowych walk przejęły część terytorium enklawy. Poinformował również, że zarówno wśród cywilów, jak i personelu wojskowego są zabici i ranni.
2020-09-27, 23:59
Armeńskie ministerstwo obrony poinformowało, że sprawdza doniesienia o tym, że po stronie sił Azerbejdżanu w Górskim Karabachu walczyli także bojownicy z Syrii.
Powiązany Artykuł
Spór o Górski Karabach. Ekspert PISM: Armenia jest słabszą stroną w tym konflikcie
Hikmen Hadżijew, doradca polityczny prezydenta Azerbejdżanu Ilhama Alijewa, ocenił te informacje, pochodzące od Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka z siedzibą w Wielkiej Brytanii, jako "nonsensowne".
Najcięższe od czterech lat starcia
Z wypowiedzi przedstawicieli władz Azerbejdżanu, Armenii i Górskiego Karabachu wynika, że co najmniej 16 żołnierzy i kilku cywilów poniosło śmierć w niedzielnych walkach wojsk azerbejdżańskich i armeńskich. Jak pisze Reuters, były to najcięższe od 2016 roku starcia pomiędzy siłami obu krajów, które ponownie wzbudziły obawy o stabilność na Kaukazie Południowym - korytarzu dla rurociągów transportujących ropę i gaz na rynki światowe.
Czytaj także:
- Apel o zachowanie szczególnej ostrożności. Ambasady RP w Armenii i Azerbejdżanie ostrzegają
- Kilkanaście ofiar w Górskim Karabachu. Armenia oskarża, Azerbejdżan wprowadza stan wojenny
Sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres wezwał w niedzielę Azerbejdżan i wspierane przez Armenię separatystyczne siły Górskiego Karabachu do "natychmiastowego zaprzestania walk, zaangażowanie się w deeskalację napięcia i szybki powrót do negocjacji" - czytamy w komunikacie, który wydał rzecznik szefa ONZ Stephane Dujarric.
Guterres zamierza spotkać się z premierem Armenii Nikolem Paszynianem i prezydentem Azerbejdżanu Alijewem.
REKLAMA
mbl
REKLAMA