Donald Trump: wybory zostały sfałszowane, głosy liczyła skrajnie lewicowa prywatna firma
Joe Biden wygrał wybory prezydenckie, gdyż zostały one sfałszowane - stwierdził w niedzielę prezydent USA Donald Trump. Jak zauważa Reuters, to pierwszy raz, gdy przywódca USA publicznie przyznaje, że w głosowaniu zwyciężył jego rywal z Partii Demokratycznej.
2020-11-15, 15:50
"On wygrał, gdyż wybory zostały sfałszowane. Nie zezwolono na obserwatorów, głosy zliczała prywatna firma pod kontrolą radykalnej lewicy, Dominion, która ma złą reputację i fatalny sprzęt" - napisał na Twitterze Trump. Swój wpis zakończył: "fałszywe i milczące media".
Powiązany Artykuł
Donald Trump na konferencji prasowej: czas pokaże, kto będzie w Białym Domu
Wybory w USA
Wybory Prezydenckie w USA odbyły się formalnie 3 listopada, jednak szacuje się, że ponad 100 mln głosów zostało oddane w procedurze tzw. wczesnego głosowania, z czego większość - korespondencyjnie. Donald Trump od początku krytykował głosowanie korespondencyjne, uważając je za ułatwiające fałszerstwa.
Ponadto urzędujący prezydent twierdzi, że w części stanów zliczano nielegalne głosy oddane po terminie wyborów. Sztab Trumpa zapowiedział walkę przed sądami stanowymi i Sądem Najwyższym, podkreślając, że gdyby zliczono jedynie głosy legalne, przywódca USA miałby zapewnioną reelekcję.
- Wybory w USA. Prawnik: wynik potyczki sądowej może okazać się dla Trumpa zwycięski
- Trump przekonuje, że doszło do oszustwa. Eksperci: wybory najbezpieczniejsze w historii
W połowie grudnia powinno odbyć się głosowanie kolegium elektorów, zaś 20 stycznia ma dojść do zaprzysiężenia prezydenta na następną kadencję. Zależnie od tego, jaką decyzję podejmą sądy i Kongres, zaprzysiężony będzie Joe Biden jako 46. prezydent lub Donald Trump kontynuujący sprawowanie urzędu jako 45. prezydent USA.
jmo
REKLAMA