TSUE zajmie się odwołaniem Niemiec od korzystnej dla Polski decyzji. Chodzi o gaz z Rosji
W Luksemburgu w środę ok. godz. 14.30 rozpocznie się rozprawa dotycząca odwołania Niemiec od korzystnego dla Polski orzeczenia unijnego Trybunału Sprawiedliwości w sprawie Gazociągu Opal, lądowej odnogi Nord Streamu.
2021-01-13, 07:50
We wrześniu 2019 roku sędziowie unieważnili decyzję Komisji Europejskiej zezwalającą na większe wykorzystanie przepustowości rurociągu przez rosyjski Gazprom. To była wygrana Polski, która zaskarżyła decyzję Brukseli. Teraz Berlin odwołał się od tego orzeczenia.
Powiązany Artykuł
Niemcy powołują fundację klimatyczną. Ekspert: ma pomóc w budowie Nord Streamu 2
Posłuchaj
- Polska uważa, że odwołanie Niemiec jest bezzasadne i powinno być oddalone - powiedział brukselskiej korespondentce Polskiego Radia Beacie Płomeckiej pełnomocnik rządu Bogusław Majczyna.
- Media: wpływ Rosji na niemiecką fundację wspierającą budowę Nord Stream 2 "większy niż podejrzewano"
- Czy Joe Biden zatrzyma Nord Stream 2?
- Prof. Bogdan Musiał: widzę duże szanse na zablokowanie Nord Stream 2 przez USA
Grozi uzależnieniem energetycznym od Rosji
Władze w Warszawie podkreślają, że pełne wykorzystanie przepustowości gazociągu Opal pozwoli Gazpromowi przekierować na rynek dodatkowe partie gazu, uzależni Unię od dostaw błękitnego paliwa z Rosji, w czasie kiedy Europa chce to uzależnienie zmniejszyć i zagrozi bezpieczeństwu energetycznemu Wspólnoty.
REKLAMA
Sędziowie jesienią 2019 roku przyznali Polsce rację, uznając, że decyzja o zwiększeniu przepustowości gazociągu Opal została wydana z naruszeniem zasady solidarności energetycznej.
jmo
REKLAMA