Nagrody Grammy rozdane. Muzyczna dominacja kobiet

63. ceremonia wręczenia nagród amerykańskiego przemysłu muzycznego odbyła się w Los Angeles.

Taylor Swift zdobyła nagrodę za płyte "folklore", nagraną podczas izolacji spowodowanej pandemią koronawirusa.

- Chciałam podziękować fanom za spotkanie w wyimaginowanym świecie, który stworzyliśmy. Będziemy Wam za to zawsze wdzięczni - mówiła piosenkarka.

Za nagranie roku uznano utwór "Everything I Wanted" w wykonaniu Billie Eilish. Odbierając nagrodę Eilish powiedziała, że należy się ona innej piosenkarce, Megan Thee Stallion.

REKLAMA

Powiązany Artykuł

Zamglony świat Billie Eilish

- Chce mi się płakać jak myślę, jak cię uwielbiam. Jesteś tak piękna i utalentowana - mówiła Eilish.

Pochodząca Houston wykonawczyni muzyki hip-hopowej Megan Thee Stallion, została jednak też wyróżniona. Uznano ją za największe odkrycie roku. Otrzymała również statuetkę za najlepsze wykonanie piosenki rapowej w duecie z Beyonce.

Beyonce zdobyła aż 4 Grammy, co daje jej 28 statuetek w karierze. Tym samym stała się najczęściej nagradzaną podczas Grammy piosenkarką i zrównała się z rekordzistą Quincym Jonesem.

Z powodu pandemii tegoroczna ceremonia wręczenia Grammy odbyła się bez tłumu fanów, a publiczność stanowiła niewielka grupa nominowanych artystów. Występując na pięciu osobnych scenach, artyści zachowywali zasady dystansu społecznego, a niektóre występy zostały zarejestrowane wcześniej.

REKLAMA

fc