Nie żyje James Levine. Wybitny dyrygent miał 77 lat
Wybitny amerykański dyrygent, były dyrektor artystyczny nowojorskiej Metropolitan Opera, James Levine zmarł w Palm Springs, w Kalifornii. Miał 77 lat. Jego wieloletnią karierę przerwały oskarżenia o molestowanie seksualne.
2021-03-18, 00:30
Levine był związany z należącą do najlepszych na świecie nowojorską operą przez niemal pół wieku. Od debiutu w roku 1971, w Tosce Pucciniego do ostatniego spektaklu Requiem Verdiego 2 grudnia 2017 roku pod jego batutą Met zaprezentowała ponad 2500 przedstawień.
- Żaden artysta w 137-letniej historii Met nie wywarł na nią tak głębokiego wpływu jak James Levine. Podniósł muzyczne standardy Met na nowe i większe wyżyny - ocenił dyrektor generalny opery Peter Gelb.
Uznany dyrygent
Jak podkreśla amerykańskie radio publiczne NPR, był on często nazywany najlepszym dyrygentem operowym swojego pokolenia. Otrzymywał nagrody i znakomite recenzje.
W latach 2004–2011 Levine był jednocześnie dyrektorem muzycznym Boston Symphony Orchestra (BSO). Przez pięć sezonów pełnił funkcję głównego dyrygenta Filharmonii Monachijskiej. Gościnnie prowadził najlepsze orkiestry świata w tym w Berlinie i Wiedniu.
W 2006 roku dziennik "Boston Globe" podał, że łączne zarobki artysty w Met i BSO sięgały 3,5 miliona dolarów. Był najlepiej opłacanym dyrygentem w Ameryce.
10 nagród Grammy
W trakcie swej kariery Levine zdobył 10 nagród Grammy, począwszy od 1982 roku. Został wówczas uhonorowany za najlepsze nagranie VII Symfonii Mahlera z Chicago Symphony Orchestra.
Późniejszą karierę Levine'a - od 2006 roku, kiedy spadł ze sceny Bostonie - zakłóciły problemy zdrowotne. Ustąpił z swej funkcji w 2011 roku. W 2016 roku zrezygnował też z kierowania Met przyjmując tytuł emerytowanego dyrektora muzycznego, ale wciąż dyrygował orkiestrą nowojorskiej opery.
Oskarżenia o molestowanie seksualne
Zarzuty przeciw Levine o molestowanie seksualne, zgłosiło przynajmniej dziewięciu mężczyzn. NPR przypomina, że oskarżenia o nękanie seksualne lub obraźliwe zachowanie sięgały jego wczesnej kariery. Wystąpili z tym nastoletni wówczas studenci lub podopieczni. Metropolitan najpierw zawiesiła występy dyrygenta, a 12 marca 2018 roku został zwolniony.
James Levine urodził się 23 czerwca 1943 roku w Cincinnati. Lekcje gry na fortepianie rozpoczął w wieku 4 lat. Debiutował jako solista z Cincinnati Symphony Orchestra kiedy miał 10 lat. Jako nastolatek uczył się w słynnej nowojorskiej szkole muzycznej do Juilliarda.
Zgon Levine’a potwierdził jego lekarz Len Horovitz. Poinformował, że zmarł 9 marca w Palm Springs z przyczyn naturalnych.
ms
REKLAMA
REKLAMA