Korupcja na ogromną skalę w bułgarskim rządzie? Prokuratura bada poważne zarzuty biznesmena
Bułgarska prokuratura sprawdza sygnały o korupcji i wymuszaniu przez przedstawicieli rządu ustępującego premiera Bojko Borisowa i zbliżonych do niego biznesmenów - poinformowała w niedzielę jej rzeczniczka Sijka Milewa.
2021-05-09, 21:48
Zarzuty biznesmena z branży rolniczej Swetosława Iłczowskiego, sformułowane przed parlamentarną komisją, powołaną do skontrolowania działalności rządów Borisowa w ostatnich 10 latach, od połowy mijającego tygodnia są w centrum uwagi bułgarskiej opinii publicznej.
Zagłuszone zeznania
Na posiedzeniu komisji w środę biznesmen opowiedział o tym, jak zmuszano go do sprzedawania zboża po zaniżonych cenach i płacenia za prowadzenie działalności, a także jak zastraszano go, odcinano wodę. Były też konkretne zarzuty wobec premiera.
Powiązany Artykuł

"Oparte na starych kadrach służby są wierne Rosji". Dr Targalski o aferze szpiegowskiej w Bułgarii
Zeznania Iłczowskiego przerwali członkowie klubu poselskiego partii Borisowa, którzy nie pozwolili mu mówić, przerywając mu krzykami. W czwartek w wielu mediach pojawiły się wypowiedzi przedsiębiorcy i zdjęcia, mające potwierdzać część jego zarzutów.
Giełdowy upadek
W piątek przed komisją oprócz Iłczowskiego zeznawał jego oponent Iwan Angełow, który miał być jednym z głównych sprawców wymuszania.
- Ustawiony przetarg na okręt o wartości prawie 1,5 mld zł. Żołnierze usłyszeli zarzuty
- Wybory w Rumunii. Jakub Pieńkowski: korupcja jest tam jednym z najważniejszych wyzwań
Z zeznań Iłczewskiego wynikło m.in. że firma Angełowa, największego producenta drobiu w kraju, za pomocą podrobionych dokumentach o nierealnie wysokich wpływach finansowych, przejęła jeden z dużych funduszy emerytalnych. Po ujawnieniu tego ceny akcji firmy Angełowa na sofijskiej giełdzie spadły o 40 proc.
REKLAMA
"Napływa wiele sygnałów"
Milewa powiedziała oficjalnej agencji BTA, że prokuratura prowadzi czynności sprawdzające od kilku dni. Na razie chodzi o zweryfikowanie słów Iłczowskiego i Angełowa.
Powiązany Artykuł

"Poszkodowanym jest także UE". Piotr Nisztor o zarzutach dla Sławomira Nowaka
Angełow oświadczył, że jego oponent kłamie i zapowiedział złożenie skargi do prokuratury.
Jak zauważyła Milewa, "od kilku miesięcy znajdujemy się w kampanii wyborczej i do prokuratury napływa wiele sygnałów, które musimy sprawdzać".
Eliminacja konkurencji
Jeden z wątków zeznań Iłczowskiego dotyczył presji producenta drobiu na Agencję Bezpieczeństwa Żywności. Iłczowski twierdzi, że wiele partii importowanego mięsa bezpodstawnie uznawano za skażone i nie dopuszczano na rynek, by w ten sposób eliminować konkurencję.
W ostatnich dwóch latach agencja zatrzymała m.in. dziesiątki ton polskiego mięsa drobiowego i skierowała je do utylizacji. Ostatni taki przypadek miał miejsce w kwietniu br.
fc
REKLAMA