Kolejny zgrzyt na linii USA-Chiny. Blinken: Pekin podważa instytucje demokratyczne w Hongkongu
Chiński rząd kontynuuje podważanie instytucji demokratycznych w Hongkongu - oświadczył w czwartek sekretarz stanu USA Antony Blinken. Wezwał władze ChRL i Hongkongu do wycofania zarzutów wobec wszystkich osób oskarżonych na podstawie przepisów o bezpieczeństwie państwowym.
2021-05-27, 18:04
Powiązany Artykuł

Blinken ocenił w oświadczeniu, że środki przyjęte w czwartek przez Radę Legislacyjną Hongkongu "poważnie ograniczają mieszkańcom Hongkongu możliwość znaczącego uczestnictwa w sprawowaniu władzy i wysłuchania ich głosu".
Lokalny parlament Hongkongu formalnie przyjął w czwartek opracowaną przez władze centralne ChRL drastyczną reformę systemu wyborczego, która zmniejszy liczbę demokratycznie wybieranych posłów i może wykluczyć opozycję z oficjalnej polityki miasta. Za przyjęciem zmian głosowało 40 posłów Rady Legislacyjnej Hongkongu, a przeciwko było dwóch deputowanych. Nikt nie wstrzymał się od głosu.
Mianowanie kandydatów
Po reformie propekiński komitet elektorów, który wybiera szefów administracji Hongkongu, będzie uczestniczył w nominowaniu wszystkich kandydatów na posłów lokalnego parlamentu. Ma to zagwarantować, że miastem będą rządzili wyłącznie "patrioci", co w powszechnym rozumieniu oznacza polityków lojalnych wobec Komunistycznej Partii Chin.
Reforma oceniana jest jako kolejny krok w stronę zacieśnienia władzy komunistycznego rządu ChRL nad Hongkongiem po masowych prodemokratycznych protestach z 2019 roku. W czerwcu 2020 roku Pekin narzucił już Hongkongowi kontrowersyjne przepisy bezpieczeństwa państwowego, co określano jako początek ery autorytaryzmu w dysponującym największą swobodą mieście Chin.
pkur