"Wyraz wsparcia dla Białorusinów i ich walki o wolność". Doradca Cichanouskiej o jej spotkaniu z prezydentem USA
- Spotkanie z prezydentem USA to bardzo silny sygnał dla Białorusinów i dla całego świata, który obserwuje, jakie stanowisko w kwestii Białorusi zajmuje Biały Dom - powiedział portalowi PolskieRadio24.pl Walery Kawaleuski, doradca Swiatłany Cichanouskiej, komentując środową rozmowę liderki białoruskiej opozycji z Joe Bidenem.
2021-07-28, 21:52
Powiązany Artykuł
Litwa: szefowa MSW za wprowadzeniem stanu wyjątkowego przy granicy z Białorusią
PolskieRadio24.pl: Jakie są pana refleksje w związku ze spotkaniem prezydenta USA Joe Bidena ze Swiatłanną Cichanouską? Jakie są jego rezultaty, jak je pan ocenia?
Walery Kawaleuski, doradca Swiatłany Cichanouskiej: Bardzo cieszymy się, że rozmowy w Białym Domu miały miejsce. Spotkanie z prezydentem USA, zwanym przecież liderem wolnego świata, niesie ze sobą ważne przesłanie, przede wszystkim dla Białorusinów, ale także dla reszty świata. To bardzo ważny sygnał wsparcia dla Białorusinów, dla ich wolnościowych dążeń.
Sam fakt, że doszło do spotkania prezydenta USA ze Swiatłaną Cichanouską, nie jest dla nas dużym zaskoczeniem, choć oczywiście bardzo doceniamy taką możliwość. Wiemy, że Stany Zjednoczone są bardzo konsekwentne, jeśli chodzi o deklaracje wsparcia dla wolnej, demokratycznej, suwerennej Białorusi.
Wizyta w Białym Domu ma ważny wymiar nie tylko symboliczny, ale także praktyczny, omawiane były na nim obecne problemy Białorusi, co powinno mieć następnie swoje odzwierciedlenie w polityce USA. Wcześniej Swiatłana Cichanouska rozmawiała już m.in. z sekretarzem stanu Antonym Blinkenem.
REKLAMA
- Obrońcy praw człowieka na Białorusi: ponad pół tysiąca osób ze statusem więźniów politycznych
- Białoruskie władze kontynuują represje wobec polskiej mniejszości
Swiatłana Cichanouska reprezentowała w Białym Domu walczących o wolność Białorusinów, a jak wiemy, sytuacja na Białorusi stale się pogarsza.
I właśnie w takim trudnym momencie takie spotkanie ma szczególne znaczenie. Odzwierciedla ono także szacunek, podziw i uznanie świata dla Białorusinów, dla ich walki, która miała miejsce w ciągu ostatniego roku po wyborach. Potwierdza ono szacunek dla ich odwagi, dla ich działań.
Wielu Białorusinów jest obecnie poddawanych represjom, zmuszanych do migracji do innych państw. USA wysłały więc sygnał wsparcia dla Białorusinów zaangażowanych w walkę o demokratyczne i wolne państwo.
REKLAMA
Czy można zdradzić szczegóły dotyczące ustaleń, porozumień, powziętych na tym spotkaniu?
Dziś mogę powiedzieć tyle, że spotkanie to potwierdziło silne wsparcie dla wolnej, demokratycznej, suwerennej Białorusi, dla walki Białorusinów. Wysyła sygnał, że USA stoją po stronie Białorusi. Chcieliśmy opowiedzieć prezydentowi o kryzysie na Białorusi, o sytuacji Białorusinów, usłyszeć reakcję prezydenta USA w związku z tym co się dzieje na Białorusi - i to miało miejsce. Otrzymaliśmy zapewnienie, że USA stoją u boku Białorusi w jej walce o wolne i suwerenne państwo.
Na Białorusi tydzień przynosi nowe przeszukania, aresztowania, akcje reżimu przeciwko społeczeństwu obywatelskiemu.
Obecnie bardzo ważne jest, by Zachód utrzymał konsekwentną politykę wobec reżimu i wsparcie dla demokratycznych sił Białorusi, społeczeństwa obywatelskiego, osób represjonowanych, niezależnych mediów. Ważne są sankcje wobec reżimu i skoordynowana polityka Zachodu - USA, UE, Wielkiej Brytanii Kanady wobec reżimu Łukaszenki.
***
REKLAMA
Opracowała Agnieszka Marcela Kamińska, PolskieRadio24.pl
REKLAMA