"Zło nigdy nie zwycięży". Nowy Jork szykuje się do obchodów rocznicy zamachu na World Trade Center
Nowy Jork szykuje się do obchodów 20. rocznicy zamachów terrorystycznych na Światowe Centrum Handlu. W sobotę w miejscu, gdzie stały dwie wieże planowana jest ceremonia, która ma oddać hołd niemal trzem tysiącom ofiar ataków Al-Kaidy na Nowy Jork i Waszyngton. W miejscu pamięci rozpoczęły się już przygotowania do uroczystości, a tamtejszy memoriał od kilku dni odwiedzają tłumy Amerykanów i gości ze świata.
2021-09-10, 06:56
Powiązany Artykuł
Cios w serce Ameryki. 20. rocznica zamachów na World Trade Center
Przy memoriale pamięci budowana jest trybuna dla gości jutrzejszych uroczystości. Całej okolicy pilnują policja i służby specjalne. Amerykanie już od kilku dni składają hołd ofiarom zamachów.
Posłuchaj
- Emocje związane z 11 września towarzyszą mi od 20 lat. Bycie tutaj jest tak samo wzruszające, jak za pierwszym razem. Wszyscy pamiętamy, gdzie byliśmy tego dnia, co robiliśmy - mówi Polskiemu Radiu Jay, który przyleciał do Nowego Jorku z Missouri.
Beth z Bostonu przywiozła na miejsce upieczone w swojej piekarni ciasto. Mówi, że w ten sposób od kilku lat oddaje hołd Stevenowi Sillerowi, jednemu ze strażaków, który zginął w World Trade Center.
Posłuchaj
- Nigdy nie zapomnimy, że tak wiele osób oddało tu swoje życie. To walka dobra ze złem, ale zło nigdy nie zwycięży - dodała Beth.
REKLAMA
- W sobotę mija 20 lat od ataku na WTC. "11 września jest historią drobnych decyzji"
- 20 lat od zamachu na World Trade Center. Iwo Bender: wojna w Afganistanie była tego skutkiem
W jutrzejszych uroczystościach wezmą udział prezydent USA Joe Biden, a także jego poprzednicy Barack Obama i Bill Clinton. Były prezydent Donald Trump także ma przylecieć do Nowego Jorku, ale już po zakończeniu oficjalnych ceremonii.
11 września 2001 roku dwa samoloty uderzyły w wieże Światowego Centrum Handlu, a trzeci w Pentagon. Były to najbardziej krwawe zamachy terrorystyczne w historii. Zginęło w nich niemal trzy tysiące ludzi.
Po atakach Stany Zjednoczone uderzyły na Afganistan, gdzie ukrywał się lider Al-Kaidy Osama bin Laden. Najbardziej poszukiwany terrorysta świata zdołał jednak uciec, a żołnierze USA zabili go dopiero dziesięć lat później.
REKLAMA
IAR/jb
REKLAMA