Radziecka napaść z 17 września 1939 r. Ambasador Polski w Rosji złożył kwiaty w miejscach mordu Polaków
Ambasador Polski w Rosji Krzysztof Krajewski oddał hołd ofiarom napaści Związku Radzieckiego na nasz kraj 17 września 1939 roku. Dyplomata przypomniał, że konsekwencją agresji Armii Czerwonej na Polskę była zbrodnia katyńska i deportacje Polaków w głąb Rosji.
2021-09-17, 12:18
Krzysztof Krajewski złożył kwiaty w Moskwie obok Kamienia Sołowieckiego, który upamiętnia tragedię milionów ofiar stalinowskich zbrodni, w tym dokonanych na obywatelach Polski.
Powiązany Artykuł
![ławrow free b 1200.jpg](http://static.prsa.pl/images/6e3dad49-a9e6-4d4d-a2fe-096e2ac5d56e.jpg)
Ławrow grozi zerwaniem stosunków z UE? Sarzyńska: o Rosji się mówi, a to służy Kremlowi
Dyplomata przypomniał, że we wrześniu 1939 roku Polska zmagająca się hitlerowskim najeźdźcą nie spodziewała się sowieckiej agresji.
Posłuchaj
- W wyniku napaści Sowieci wywieźli w głąb Rosji półtora miliona Polaków, w tym ponad 240 tysięcy naszych żołnierzy, z których 23 tysiące zostało brutalnie zamordowanych w Katyniu - przypomniał ambasador Polski w Moskwie.
REKLAMA
Symboliczne znicze zapłonęły dziś w wielu rejonach Rosji, w tym na polskich cmentarzach wojennych w Katyniu i Miednoje.
Historycy opracowują publikacje o poległych
W ocenie historyków ze stowarzyszenia "Memoriał", katyński mord i deportacje Polaków w głąb Rosji były tragiczną konsekwencją napaści Armii Czerwonej na Polskę we wrześniu 1939 r.
Historycy z sekcji polskiej stowarzyszenia "Memoriał" wydali szereg publikacji zawierających nazwiska ofiar sowieckiej agresji na Polskę, w tym dwie księgi pamiątkowe zawierające noty biograficzne polskich żołnierzy zamordowanych przez NKWD i pogrzebanych w Katyniu i Miednoje.
REKLAMA
Trwają prace nad trzecią księgą poświęconą polskim oficerom spoczywającym na cmentarzu w Charkowie.
ng
REKLAMA