Powiązany Artykuł
![straż graniczna granica free 1200.jpg](http://static.prsa.pl/images/02034f9c-3726-4b86-9aba-fa212ebd774c.jpg)
2021-09-22, 15:16
Minister Siarka argumentował, że podporządkowanie unijnej strategii tylko kwestiom klimatycznym może w konsekwencji doprowadzić do bardzo negatywnych skutków dla gospodarki leśnej. - Objęcie ochroną ścisłą 10 procent powierzchni danego kraju, w tym wypadku w Polsce oznaczałoby wyłączenie z użytkowania gospodarczego 3 miliony hektarów lasów, więc olbrzymi uszczerbek funkcji gospodarczej lasów. Lasów, które w Polsce dają 3 procent PKB i dają 450 tysięcy miejsc pracy. Przy wprowadzeniu zapisów strategii leśnej w tym brzmieniu proponowanym przez Komisję Europejską oznaczałoby upadek przynajmniej połowy zakładów drzewiarskich na terenie Polski - podkreślił Edward Siarka.
Europosłanka Beata Kempa nazwała dokument Komisji ideologiczną strategią leśną Fransa Timmermansa. - Trzeba będzie nam kolejnej walki, potężnej walki, dlatego że gospodarka leśna Polski może być absolutnie przykładem dla Unii Europejskiej. Nie wyobrażam sobie, żebyśmy pozwolili na to, żeby zdegradować coś co funkcjonuje bardzo dobrze jeszcze sprzed II wojny światowej. To przykre, że pod hasłami bardzo na pewno szczytnymi będą kryły się kolejne tragedie ludzkie. Trzeba zrobić wszystko żeby obnażyć bezsens tej ideologii - powiedziała europosłanka.
Minister Siarka jako szkodliwe określił też propozycje dotyczące wprowadzenia certyfikatów. Jego zdaniem oznaczać to będzie przejęcie przez Komisję kontroli nad lasami i poszerzenia jej kompetencji. Z informacji ministra wynika, że podobne, negatywne opinie na temat unijnej strategii leśnej mają kraje skandynawskie, państwa bałtyckie oraz Europy Środkowo-Wschodniej, a także między innymi Austria.
nj
REKLAMA