"To choroba psychiczna". Norweska policja o prawdopodobnej przyczynie ataku w Kongsberg

- Choroba psychiczna 37-letniego Duńczyka Espena Andersena Brathena prawdopodobnie przyczyniła się do zabicia przez niego w środę strzałami z łuku pięciu osób oraz zranienia trzech w Kongsbergu pod Oslo - przekazała w piątek na konferencji prasowej norweska policja.

2021-10-15, 17:11

"To choroba psychiczna". Norweska policja o prawdopodobnej przyczynie ataku w Kongsberg

- Pierwsze dni śledztwa wzmacniają hipotezę, że podłożem ataku była choroba - oświadczył inspektor policji Per Thomas Omholt. - Wydaje się, że sprawca od dawna myślał o dokonaniu tego czynu - dodał.

Wśród innych branych pod uwagę motywów policjant wymienił: gniew, zemstę, impuls, prowokację oraz dżihad. - Jak na razie mężczyzna jest podejrzany o morderstwo, a nie akt terrorystyczny - podkreślił Omholt.

Powiązany Artykuł

pap atak w norwegii .jpg
Norwegia: strzelał do ludzi z łuku. Policja podała nowe informacje

Paragraf terrorystyczny

Według inspektora policji "o tym, czy można w oskarżeniu zastosować paragraf terrorystyczny wykaże dalsze śledztwo". - W kodeksie karnym akt terroru zdefiniowany jest również jako wywołanie poważnego poczucia strachu w społeczeństwie - przypomniał.

Norweskie służby specjalne PST wydały w czwartek komunikat, w którym podkreślono, że "atak wydaje się być aktem terroru".

Omholt przypomniał, że Duńczyk przyznał się do popełnienia czynów, ale nie czuje się winny.

Czytaj także:

Norweska policja do tej pory przesłuchała 50 świadków. Dla dobra śledztwa nie ujawniono, jakie inne rodzaje broni oprócz łuku ze strzałami miał ze sobą sprawca.

Wcześniej w piątek sąd zdecydował o aresztowaniu podejrzanego na cztery tygodnie. Przebywa on obecnie pod opieką służby zdrowia. Ma przejść badanie psychiatryczne, w którym dwóch biegłych ma ocenić, czy był on poczytalny w chwili dokonania czynu.

Wcześniej norweskie media pisały, powołując się na opinie sąsiadów, że Brathen był niestabilny psychicznie. Rodzicom groził śmiercią, miał sądowy zakaz zbliżania się do nich. Według "VG" mężczyzna w 2017 roku opublikował w internecie film, w którym określił siebie jako muzułmanina oraz "posłańca". - Przychodzę z ostrzeżeniem - mówi w nagraniu, zachęcając do przejścia na islam.

dz

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej