"Teraz złoto, później Krym". Zełenski o wyroku sądu w Amsterdamie
- Teraz odzyskujemy złoto, później odzyskamy też Krym - oświadczył prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, odnosząc się do wtorkowego wyroku sądu w Amsterdamie, który postanowił, że wypożyczone w 2014 r. złote przedmioty z muzeów na Krymie mają być zwrócone Ukrainie.
2021-10-26, 15:47
Zgodnie z decyzją holenderskiego sądu apelacyjnego tzw. złoto Scytów powinno wrócić na Ukrainę. Chodzi o kolekcję starożytnych klejnotów, do których prawo roszczą sobie rosyjskie okupacyjne władze Krymu.
Holenderski sąd apelacyjny potwierdził decyzję sądu niższej instancji sprzed 5 lat. Kolekcja liczy kilkaset unikalnych wyrobów ze złota. To artefakty wykonane przez starożytnych Scytów odnalezione na południu Ukrainy Drogocenne eksponaty na początku 2014 roku wyjechały z krymskich muzeów na wystawę do Amsterdamu. Półwysep krymski został następnie zaanektowany przez Rosję. Według sądu kolekcja jest własnością państwa ukraińskiego i dlatego powinna wrócić na Ukrainę.
Powiązany Artykuł
Nie ustają represje wobec krymskich Tatarów. Rosyjska FSB oskarżyła jednego z liderów o dywersję
Prezydent Wołodymyr Zełenski nazwał werdykt holenderskiego sądu długo oczekiwanym zwycięstwem. Jak dodał, po odzyskaniu złota Scytów, Ukraina odzyska też Krym. Nie wiadomo jednak czy kolekcja w najbliższym czasie wróci nad Dniepr, ponieważ sprawą może się jeszcze zająć holenderski Sąd Najwyższy.
Posłuchaj
"W końcu osiągnięto sprawiedliwość"
REKLAMA
Zełenski napisał na Twitterze, że to "długo oczekiwane zwycięstwo Ukrainy" i wyraził wdzięczność sądowi w Amsterdamie za sprawiedliwą decyzję. "Zawsze odzyskujemy swoje. Najpierw odzyskamy «scytyjskie złoto», a później też Krym" - dodał.
Powiązany Artykuł
"Rosja chce rozniecić konflikt zbrojny w Donbasie". MSZ Ukrainy o naciskach na misję OBWE
Minister kultury Ołeksandr Tkaczenko podkreślił, że "w końcu osiągnięto sprawiedliwość" w tej sprawie i wyraził przekonanie, że na tym nie skończą się rosyjskie próby "przejęcia ukraińskich drogocenności". Szef MSZ Dmytro Kułeba zaznaczył z kolei, że międzynarodowe prawo może nie jest szybkie, ale jest "nieuniknione".
Szef władz krymskich Siergiej Aksionow natomiast określił decyzję sądu jako "oburzającą, niesprawiedliwą i nielegalną". Zaznaczył, że eksponaty powinny wrócić do krymskich muzeów, ponieważ są częścią krymskiego dziedzictwa kulturowego i historycznego. Dodał, że walka o przywrócenie Krymowi eksponatów powinna być kontynuowana.
REKLAMA
Starożytne skarby
Przedmiotem sporu między władzami Ukrainy i krymskimi muzeami jest zbiór kilkuset pozyskanych z wykopalisk eksponatów pochodzenia scytyjskiego, greckiego i rzymskiego, w tym wyrobów ze złota. W chwili rosyjskiej aneksji Krymu w marcu 2014 roku kolekcję tę prezentowało uniwersyteckie muzeum archeologiczne Allarda Piersona w Amsterdamie w ramach wystawy "Krym: złoto i tajemnice Morza Czarnego".
Po zamknięciu ekspozycji w sierpniu 2014 roku pojawił się problem, komu Holandia powinna zwrócić eksponaty. W 2016 roku sąd orzekł, że tylko państwa mogą się domagać zwrotu dóbr kultury. Ponieważ suwerenna jest tylko Ukraina, a nie Krym, kolekcja ma być zwrócona na Ukrainę - zdecydował sąd. Muzea na zaanektowanym przez Rosję Krymie odwołały się od tej decyzji. We wtorek sąd apelacyjny w Amsterdamie postanowił, iż złote przedmioty będą zwrócone Ukrainie.
sr
REKLAMA