Kolejna prowokacja Białorusi. Chodzi o ćwiczenia wojsk powietrznodesantowych przy granicy
Ministerstwo Obrony Białorusi poinformowało w piątek o prowadzeniu wspólnych białorusko-rosyjskich ćwiczeń wojsk powietrznodesantowych. Spadochroniarze zostaną zrzuceni z ciężkich samolotów transportowych Il-76. Wszystko to w pobliżu granicy z Polską, gdzie koczują tysiące migrantów próbujących przedostać się do Unii Europejskiej.
2021-11-12, 14:00
Białoruski dziennikarz opozycyjny Tadeusz Giczan podał informację o rozmieszczeniu rosyjskich sił powietrzno-desantowych w miejscowości Hoża w obwodzie grodzieńskim, znajdującym się 5 km od granicy z Litwą i 25 km od polskiej granicy.
Białoruś. Kolejna prowokacja
Rosyjskie ministerstwo obrony narodowej zapewniło, że wojska powietrzno-desantowe tego kraju, które przeprowadzają ćwiczenia, powrócą do swoich baz wraz z końcem szkolenia - podaje rosyjska agencja RIA Nowosti. Dodano, że manewry mają za zadanie sprawdzić gotowość wojsk sojuszniczych w związku ze "wzrostem działań wojskowych w pobliżu białoruskiej granicy".
W ćwiczeniach mają uczestniczyć także białoruskie siły powietrzne, w tym śmigłowce bojowe. Wojska ćwiczą m.in. namierzanie wrogich zwiadowców i nielegalnych formacji zbrojnych.
Jak podaje agencja Associated Press, zastępca ambasadora Federacji Rosyjskiej przy ONZ, Dmitrij Polianskij, przekazał, że ćwiczenia mają związek z nagromadzeniem się wojsk przy granicy polsko-białoruskiej.
REKLAMA
Powiązany Artykuł
![1200 pap granica.jpg](http://static.prsa.pl/images/ce0938cb-e6b4-4b5d-99b8-3ed1c254a675.jpg)
"W Kuźnicy koczuje już ponad tysiąc migrantów". SG podała nowe informacje dot. sytuacji na granicy
W czwartek białoruskie Ministerstwo Obrony Narodowej oskarżyło Polskę o "bezprecedensową" koncentrację wojsk w pobliżu Białorusi. Stwierdzono - jak czytamy - że kontrola migracji nie usprawiedliwia nagromadzenia 15 tys. funkcjonariuszy i żołnierzy wspieranych przez czołgi, siły powietrzne i inne środki obronne.
Komisja Europejska oświadczyła, że doniesienia o wspólnych białorusko-rosyjskich ćwiczeniach są niepokojące.
Sytuacja się pogarsza
Od 2 września w związku z presją migracyjną w przygranicznym pasie z Białorusią w 183 miejscowościach woj. podlaskiego i lubelskiego obowiązuje stan wyjątkowy. Został on wprowadzony na 30 dni na mocy rozporządzenia prezydenta Andrzeja Dudy, wydanego na wniosek Rady Ministrów.
REKLAMA
Powiązany Artykuł
![granica 1200 pap.jpg](http://static.prsa.pl/images/705686bc-e60d-4c3c-a879-fccb8f419a26.jpg)
"Przykład instrumentalnego traktowania". Migranci zmuszani do marszu wzdłuż ogrodzenia przy granicy
30 września Sejm zgodził się na przedłużenie stanu wyjątkowego o 60 dni. 1 października w Dzienniku Ustaw opublikowano rozporządzenie prezydenta w tej sprawie
Od początku roku Straż Graniczna zanotowała ok. 32 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej, z czego 3,2 tys. w listopadzie, blisko 17,3 tys. w październiku, prawie 7,7 tys. we wrześniu i ponad 3,5 tys. w sierpniu.
Zobacz także: Wiceszef MSZ Marcin Przydacz w "Salonie politycznym Trójki"
Zobacz także:
- Terminal w Małaszewiczach, czyli pięta achillesowa Łukaszenki. Tadeusz Giczan o formach nacisku na reżim
- "Możemy się spodziewać tylko eskalacji". Paweł Soloch o sytuacji na granicy
jp
Powiązany Artykuł
REKLAMA