Merkel tłumaczy się z rozmów z Łukaszenką i Putinem. "Mają bardzo bliskie relacje"
Premier Mateusz Morawiecki spotkał się w czwartek w Berlinie z Angelą Merkel. Spotkanie dotyczyło kryzysu migracyjnego na granicy polsko-białoruskiej. Kanclerz Niemiec na wspólnej konferencji prasowej odniosła się do rozmów telefonicznych, które przeprowadziła z przywódcą białoruskiego reżimu i prezydentem Rosji. - Wiemy, że Łukaszenka oraz prezydent Putin mają bardzo bliskie relacje. Dlatego rozmawiałam również z rosyjskim prezydentem o tej sytuacji - zapewniła Merkel.
2021-11-25, 16:23
Kanclerz Niemiec Angela Merkel obiecała Polsce wsparcie w obliczu napiętej sytuacji na polsko-białoruskiej granicy.
- Działania hybrydowe reżimu Aleksandra Łukaszenki destabilizują nie tylko Polskę, ale całą Europę - podkreśliła szefowa rządu po spotkaniu w Berlinie z premierem Mateuszem Morawieckim w Berlinie.
Rozmowa telefoniczna z Łukaszenką
Kanclerz Angela Merkel wyraziła solidarność z Polską.
- Z jednej strony pełna solidarność wobec Polski, a z drugiej jasny przekaz, że mamy tutaj do czynienia z tematem między UE a Białorusią i że wszystko to, co dzieje się na szczeblu bilateralnym, musi być ściśle uzgadniane, konsultowane. Tak było też z moimi rozmowami telefonicznymi z (Alaksandrem) Łukaszenką, rozmawiałam również na ten temat z polskim premierem - zaznaczyła.
REKLAMA
Kanclerz Niemiec podkreśliła, że w tej sytuacji chodzi o ludzi - żeby mieli godną pomoc i opiekę, oraz aby mogli powrócić do swoich krajów pochodzenia. Jak dodała, z polskim premierem rozmawiała również o sytuacji humanitarnej po polskiej stronie.
Rozmowa telefoniczna z Putinem
Merkel powiedziała, że rozmowa dotyczyła też tego, w jakim stopniu ta sytuacja wiąże się z Rosją.
- Wiemy, że Łukaszenka oraz prezydent Putin mają bardzo bliskie relacje. Dlatego rozmawiałam również z rosyjskim prezydentem o tej sytuacji - powiedziała. - Bardzo ubolewałam, że rosyjski prezydent nie był gotowy na spotkanie wysokiej rangi w formacie normandzkim. To byłby dobry sygnał, świadczący, że obie strony są zainteresowane rozwiązaniem kwestii Ukrainy i dlatego w tym zakresie musimy okazać solidarność europejską, tak samo, jak w przypadku Białorusi, np. w kwestii sankcji, jakie byłyby jeszcze możliwe, jeżeli nie będziemy mieli żadnych postępów - oświadczyła kanclerz Niemiec.
- Powiedziałam wyraźnie, że dla mnie jest to takie podejście, co do którego my, Europejczycy jesteśmy zgodni, a z drugiej strony musimy pokazać, że w przypadku dalszego zaostrzenia sytuacji możemy wprowadzić dalsze sankcje. Drzwi prowadzące ku dialogowi zawsze powinny zostać otwarte. Sankcje są jedną sprawą, ale zawsze powinniśmy okazywać otwartość na dialog i rozmowy - zaznaczyła Merkel. - Trzeba jasno powiedzieć, że nie wolno wykorzystywać ludzi do takich celów hybrydowych - dodała niemiecka kanclerz.
REKLAMA
Merkel o stanowisku Polski
Na konferencji po spotkaniu Merkel podkreśliła, że "ważne było usłyszeć stanowisko Polski".
- Polska znajduje się pod wielką presją codziennie. Jest tam wielu żołnierzy, którzy zabiegają o ochronę granicy i dlatego będziemy ściśle współpracować z Polską i bardzo dobrze, że premier (Mateusz Morawiecki) spotka się z desygnowanym kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem - oświadczyła.
ZOBACZ TAKŻE: Zbigniew Rau w "24 Pytaniach"
Czytaj także:
- Oficer prasowy Straży Granicznej: walczymy z reżimem, nie z migrantami
- "Nie ma dziś ważniejszego tematu niż bezpieczeństwo Rzeczypospolitej". Premier o kryzysie na granicy
bf
REKLAMA
REKLAMA