Finlandia: parlament odrzucił wniosek opozycji o odwołanie rządu
Eduskunta głosami 91 do 66 odrzuciła w piątek wniosek o wotum nieufności dla rządu. Centroprawicowa opozycja domagała się m.in. zawieszenia przyjmowania wniosków azylowych, a nawet rozpoczęcia budowy płotu na liczącej 1300 km granicy z Rosją.
2021-11-27, 00:20
- Kluczowe dla uniknięcia zagrożeń hybrydowych są środki zaradcze polityki zagranicznej oraz działania dyplomatycznie - odpierała zarzuty szefowa MSW Krista Mikkonen.
Formalnie opozycja uważała, że w obliczu nowego typu zagrożeń hybrydowych, do jakich dochodzi w krajach UE graniczących z Białorusią, Finlandia mogłaby odpowiedzieć zawieszeniem na czas określony przyjmowania podań azylowych. Wymagałoby to zmiany w przepisach o stanie wyjątkowym. Według rządu nie byłoby to możliwe z uwagi na fińską konstytucję oraz przepisy unijne. - Z tego samego powodu partie opozycyjne, gdy były u władzy, nie uchwaliły takiego paragrafu - argumentowała minister.
Mikkonen, polityk partii Zielonych, nawiązała przy tym do wydarzeń z przełomu lat 2015-2016 kiedy podczas pierwszej fali kryzysu migracyjnego w Europie, do Finlandii trafiła rekordowa liczba kilkudziesięciu tysięcy uchodźców. Wtedy też przez północno-wschodnią granicę z Rosją, za kołem podbiegunowym, przedostało się niespełna dwa tysiące osób. Kluczowe wtedy - jak ujawniono po latach - były negocjacje z rosyjskimi służbami i rozmowy obu prezydentów krajów, co doprowadziło do podpisania porozumienia z Rosją o ochronie granicy.
Zdaniem Mikkonen gotowość Finlandii na odparcie tego typu ataków jest na "dobrym poziomie", ale - dodała - operacje hybrydowe zostaną wzięte pod uwagę przy ewentualnej nowelizacji prawa o stanach nadzwyczajnych. Polityk podkreślała również, że opozycja, procedując wniosek o wotum nieufności, zamierzała debatować o sprawach bezpieczeństwa, których nie powinno się upubliczniać.
REKLAMA
Nierealne rozwiązanie?
W analizach, które opublikowano w związku z pomysłem niektórych polityków partii konserwatywnej odnośnie budowy płotu na granicy fińsko-rosyjskiej (ok. 1300 km), wskazano na liczne przeszkody z tym związane. Komentatorzy i przedstawiciele różnych służb (w tym straży granicznej) uważają, że skuteczne ogrodzenie długiej granicy z Rosją jest nierealne nie tyle jeśli chodzi o koszty, ale również ze względu na warunki klimatyczne, w tym w strefie północnej, ukształtowanie terenu - m.in. bagna. Chodzi także, albo przede wszystkim, o stosunki z Rosją.
Powiązany Artykuł

"Należy oddziaływać politycznie i ekonomicznie". Przydacz o agresywnych posunięciach Rosji
Przypomniano również, że za czasów rządu premiera Juhy Sipili (2015-2019), kiedy obecne dwie główne prawicowe partie opozycyjne były u władzy, odstąpiono od idei budowy ogrodzenia na wschodniej granicy w celu ograniczenia rozprzestrzenienia się na terenie Finlandii choroby trzody chlewnej ASF. Jak podkreślono wtedy, skuteczność takiego rozwiązania jest wątpliwa.
Według danych Fińskiej Straży Granicznej oraz Urzędu ds. Migracji, na jesieni w okresie kryzysu na granicach zewnętrznych UE, tzw. szlakiem białoruskim przedostało się do Finlandii (głównie przez kraje bałtyckie oraz Szwecję), kilkadziesiąt osób. Szef MSZ Pekka Haavisto odrzucił też doniesienia niemieckiej prasy - powołującej się na poufne dokumenty unijne - jakoby to Finlandia miała być jednym z głównych kierunków przerzutów uchodźców przez Białoruś.
Czytaj także:
REKLAMA
- Szydło w PE: Łukaszenka wspierany przez Putina wypowiedział wojnę hybrydową UE
- Kryzys migracyjny nie tylko na granicy z Białorusią? Mosoń: należy wyprzedzić ruchy
jbt
REKLAMA