USA: spór o sankcje wobec Nord Stream 2. Lobbyści gazociągu naciskają na Demokratów

2021-12-03, 11:34

USA: spór o sankcje wobec Nord Stream 2. Lobbyści gazociągu naciskają na Demokratów
Spór o Nord Stream 2 w USA. Co z sankcjami?. Foto: shutterstock.com/Stefan Dinse

Amerykański portal Axios poinformował, że Demokraci otrzymali dotację od lobbysty Nord Stream 2. "Amerykanie obawiają się agresji rosyjskiej na Ukrainie, ale jednocześnie nie chcą zepsuć relacji z Niemcami poprzez uderzenie sankcjami, które dotknęłoby także ich firmy" - wskazuje Wojciech Jakóbik na portalu BiznesAlert.pl.

Portal Axios ustalił, że Vincent Roberti, były reprezentant stanu Connecticut, przekazał po 5800 dolarów dotacji senatorom Catherine Cortez Masto (Demokratka z Nevady), Richardowi Blumenthalowi (Stan Connecticut) i Patty Murray (Stan Waszyngton). 2900 dolarów otrzymał senator Maggie Hassan z New Hampshire.

Co ważne, Catherine Cortez Masto oraz Maggie Hassan będą walczyć o reelekcję w przyszłym roku.

Firma Robert Global, która należy do Vincenta Roberti, otrzymała aż 8,5 mln dolarów na pracę na rzecz Nord Stream 2. Sam Robert Global jest również mecenasem Partii Demokratycznej.

Spór Demokratów i Republikanów

Jak wskazuje Wojciech Jakóbik na portalu BiznesAlert.pl "te informacje mogą podgrzać spór Demokratów i Republikanów o nowy budżet obronny NDAA 2022".

Co prawda, Amerykanie obawiają się inwazji rosyjskiej na Ukrainie, ale jednocześnie nie chcą pogarszać relacji z Niemcami - a te na pewno uległyby pogorszeniu w przypadku sankcji na Nord Stream 2 - te uderzyłyby w interesy niemieckich firm.

Część komentatorów uważa, że Rosja chce wywrzeć presję na Zachód poprzez groźbę nowej agresji na Ukrainie. Szef MSZ Rosji Siergiej Ławrow ostrzegał przed "scenariuszem z koszmarów", domagając się od USA gwarancji "zatrzymania ekspansji NATO na Wschód". 

"Matka wszystkich sankcji"

Pakiet restrykcji, nazwany przez jego autora, szefa komisji spraw zagranicznych Senatu Boba Menendeza "matką wszystkich sankcji", objąłby nie tylko Nord Stream 2, ale szereg rosyjskich przedsiębiorstw państwowych, oligarchów, a także transakcje z rosyjskimi obligacjami.

W listopadzie regulator niemiecki BNetzA wstrzymał proces certyfikacji. Według rosyjskich mediów wynika to z faktu, że operator gazociągu, spółka Nord Stream 2 AG, jest podmiotem zarejestrowanym w Szwajcarii. Teraz operator będzie musiał powołać nową spółkę, zarejestrowaną w Niemczech.

Zwłoka w certyfikacji może sprawić, iż uruchomienie Nord Stream 2 opóźni się do lata 2022 r.

Zobacz: "Nord Stream 2 to pogłębienie uzależnienia od rosyjskiego gazu". Sasin o inwestycji Gazpromu

Czytaj także:

biznesalert.pl/PAP
pb

Polecane

Wróć do strony głównej