Niemiecki polityk na czarnej liście Centrum Wiesenthala. "Spiegel": bronią go organizacje żydowskie

Michael Blume, komisarz ds. antysemityzmu w Badenii-Wirtembergii, znalazł się na liście antysemitów, przygotowanej przez Centrum Wiesenthala. Polityka bronią żydowskie wspólnoty religijne tego kraju związkowego - informuje "Der Spiegel". 

2021-12-30, 04:08

Niemiecki polityk na czarnej liście Centrum Wiesenthala. "Spiegel": bronią go organizacje żydowskie
Centrum Wiesenthala ma na swojej globalnej "liście antysemitów" na rok 2021 komisarza ds. antysemityzmu Badenii-Wirtembergii - Michaela Blume - informuje "Der Spiegel". Foto: shutterstock.com/Creative Supreme NYC

Centrum Wiesenthala, mające główną siedzibę w Los Angeles, ma na swojej globalnej "liście antysemitów" na rok 2021 komisarza ds. antysemityzmu Badenii-Wirtembergii - Michaela Blume. 

Według Centrum Wisenthala główne powody są takie, że Blume lubi antyżydowskie, antyizraelskie i konspiracyjne konta na Twitterze oraz rozpowszechnia posty, dotyczące poważnych incydentów antysemickich na świecie. Ponadto Blume polubił na Facebooku post, porównujący syjonistów z nazistami. Organizacja nie podała dokładnie, o jakie posty i jakie konta chodzi.

Sam Blume początkowo nie chciał komentować sprawy - dodaje "Der Spiegel". Otrzymał jednak wyraźne wsparcie ze strony żydowskich wspólnot religijnych (IRG) w swoim kraju związkowym. "Gminy żydowskie w Badenii-Wirtembergii jednogłośnie potępiają próbę oczernienia komisarza ds. antysemityzmu" - można przeczytać w komunikacie prasowym. "Umieszczenie budowniczego mostów między Badenią-Wirtembergią a Izraelem na wspólnej liście wrogów Izraela jest potworne" - podkreśla się w oświadczeniu.

"Bojownik przeciw objawom antysemityzmu"

"Znamy Michaela Blume jako niezwykle zaangażowanego i niezwykle kompetentnego bojownika przeciwko wszelkim objawom antysemityzmu od prawie dwóch dekad, oraz jako przyjaciela społeczności żydowskiej" - podkreśliła prof. Barbara Traub, rzeczniczka zarządu IRG Wuerttemberg.

REKLAMA

"Byłoby sprawiedliwe, gdyby Centrum Szymona Wiesenthala (…) oceniając osoby oskarżone o antysemityzm szukało z wyprzedzeniem także kontaktu ze społecznościami żydowskimi i ich demokratycznie wybranymi przedstawicielami" - powiedziała Traub.

"Spiegel": na liście pracownicy mediów

Jeśli chodzi o Niemcy, oprócz Blume na liście znaleźli się także pracownicy Deutsche Welle. Centrum Wiesenthala powołało się na doniesienia dziennika "Sueddeutsche Zeitung", według którego pracownicy arabskiego oddziału Deutsche Welle wygłaszali antyżydowskie i negujące Holokaust komentarze.

"Na pierwszym miejscu na liście znajduje się największy wróg Izraela - Iran, na trzecim - BBC i Wielka Brytania" - dodaje "Der Spiegel".

Centrum znane z poszukiwania nazistów

Założone w 1977 roku Centrum Wiesenthala stało się znane z globalnych poszukiwań ukrywających się nazistowskich przestępców. Centrum stara się również promować tolerancję i zwalczać rasizm, antysemityzm, terroryzm oraz ludobójstwo. Centrum nosi imię Szymona Wiesenthala, byłego więźnia obozu koncentracyjnego, dzięki któremu udało się m.in. aresztować Adolfa Eichmanna.

REKLAMA

Czytaj także: 

mbl


Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej